W Polsce działa kilka tysięcy myjni samochodowych, z czego około połowa to szczotkowe myjnie automatyczne. Szacuje się, że niespełna tysiąc to stosunkowo nowe rozwiązanie, czyli tzw. myjnie bezdotykowe. Reszta to myjnie ręczne. Liczba działających automatycznych myjni bezdotykowych w naszym kraju, nie licząc egzemplarzy pokazowych zbliżona jest do zera. Natomiast liczba firm oferujących takie urządzenia to ca najmniej cztery. W tej chwili automaty bezdotykowe oferuje firma Ehrle (myjnia EHRPORT SHP Power Plant), Euro-Ekol (myjnia Daerg-One), K.G.K. (myjnia LaserWash®) oraz NovoNord (myjnia Radius). Najbliższe miesiące pokażą czy nowe rozwiązanie zagrozi tradycyjnym myjniom szczotkowym.
Jak to działa?
Automatyczne myjnie bezdotykowe to połączenie niezwykle popularnych w ostatnim czasie myjni bezdotykowych z klasycznymi automatami szczotkowymi. Z każdego rozwiązania zaczerpnięto to co najlepsze – z myjni bezdotykowych wysokociśnieniową technikę mycia, a z automatów sam przebieg procesu – właściwie bez udziału człowieka. Nowe myjnie w większości nie przypominają jednak tradycyjnych portali .
– Myjni LaserWash® nie można sklasyfikować jako myjni portalowej, ponieważ jej konstrukcja nie jest formą bramy poruszającej się po posadzce. Konstrukcja LaserWash® podwieszona jest nad pojazdem a głównym elementem myjącym jest ramię obrotowe – wyjaśnia Małgorzata Radzikowska z firmy K.G.K. – Zatem mówiąc o myjni LaserWash® mamy na myśli myjnię automatyczną – dodaje.
Firma K.G.K. oferuje automatyczne myjnie bezdotykowe LaserWash® w technologii SMART 360™ która charakteryzuję się precyzyjnym pokryciem auta środkiem chemicznym dzięki 18 dyszom wysokociśnieniowym, bezpiecznym i komfortowym wjazdem do budynku myjni bez zbędnych elementów stalowych w posadzce, szybkim oraz wygodnym umyciem samochodu bez konieczności wysiadania oraz składania lusterek, anten itp., błyskawicznym suszeniem (usunięcie
80 proc. wody z pojazdu w czasie 10 sekund) oraz systemem kontroli pracy ramienia, który monitoruje i mierzy pojazd przez cały czas trwania procesu mycia.
Pod względem konstrukcyjnym wyjątkiem jest firma Ehrle, która automatyzację zaczerpnęła z portali szczotkowych EHRPORT, natomiast mycie to program z myjni bezdotykowej wzbogacony o nowe rozwiązania. – Myjnia SHP Power Plant posiada nie tylko wszystkie programy mycia urządzenia samoobsługowego CARWASH, ale dodatkowo zastosowano również programy zwiększające skuteczność czyszczenia bezdotykowego gwarantujące osiągnięcie najlepszego efektu mycia przy najkrótszym czasie pracy – mówi Jerzy Bobrowicz, prezes Ehrle Polska. – Cykl mycia wzbogacony został m. in. o mycie wstępne aktywną pianą, pozwalające na dokładniejsze usunięcie trwałych zabrudzeń. Dodatkowo zastosowano również program suszenia pojazdu przy użyciu sprężonego powietrza. Opcjonalnie w myjni instalowane są również specjalne urządzenia do mycia kół wykonane ze stali nierdzewnej. Są to obracające się w obu kierunkach okrągłe szczotki umożliwiające bardzo dokładne mycie felg o różnych rozmiarach – dodaje.
– Sekret skuteczności działania urządzenia tkwi w zastosowaniu specjalnych dysz wirujących, które pozwalają w maksymalnym stopniu wykorzystać mechaniczne działanie strumienia wody. Dysze te poza wirowaniem dodatkowo oscylują, zapewniając skuteczność usuwania brudu przez całkowite pokrycie pojazdu w procesie mycia – wyjaśnia prezes Ehrle.
Ile to kosztuje?
Z pewnością sukces automatycznych myjni bezdotykowych zależeć będzie od popularności tego sposobu mycia wśród kierowców. Jednak dla wielu inwestorów ogromne znaczenie będzie miała cena samych urządzeń.
– Cena automatycznej myjni bezdotykowej LaserWash® zbliżona jest cenowo do tradycyjnych myjni szczotkowych i kształtuje się w zależności od konfiguracji urządzenia, które przygotowujemy klientom według ich indywidualnych wymagań. Optymalna konfiguracja myjni zawiera podstawową jednostkę z ramieniem myjącym , szyny prowadzące ze stali nierdzewnej i aluminium, kompaktową stację pomp z pogrzewaczem wody, samonośną konstrukcję wsporczą, zintegrowaną suszarkę z czterema dyszami suszącymi, głosowe i świetlne oznakowania instruujące kierowcę, system antyzamrożeniowy, system czujników wjazdowych, system mycia podwozia, specjalny system usuwania owadów, system aplikujący trójkolorowy wosk, system chemicznego mycia kół, elektroniczny system płatności gotówkowej (banknot, bilon) i /lub „kluczykiem”, system odwróconej osmozy, kolumny zmiękczające oraz dostawę i montaż. Trzeba również pamiętać, że wszystkie parametry techniczne urządzenia jak i ustawienia programów mycia odbywają się w bardzo wygodny i prosty sposób. Pierwszym z nich jest pilot zdalnego sterowania umożliwiający sprawdzenie parametrów podczas obecności w myjni. Drugim sposobem jest zdalne odczytywanie parametrów technicznych myjni LaserWash® oraz ustawianie programów poprzez każde mobilne urządzenie wyposażone w przeglądarkę internetową i dostęp do sieci Internet – mówi Małgorzata Gloeh z firmy K.G.K.
Niebagatelną rolę w eksploatacji zarówno myjni LaserWash® jak i myjni szczotkowych jest dbałość o elementy wykonawcze oraz ich dostępność i cena – dodaje przedstawicielka firmy.
– Myśląc o inwestycji w myjnię automatyczną potencjalny inwestor powinien wziąć pod uwagę nie tylko cenę zakupu samego urządzenia ale powinien zwrócić szczególną uwagę na serwis, koszty części zamiennych oraz częstotliwość ich wymiany. Koszty eksploatacji maszyny ponoszone przez właściciela myjni mają niebagatelne znaczenie dla jego portfela, jednak dbałość o stan techniczny urządzenia myjącego przekłada się bezpośrednio na jakość oferowanych usług – wyjaśnia Małgorzata Gloeh.
Od myjni portalowych nie jest również droższa oferta NovoNord. – Nasza firma oferuje jeden model typowej automatycznej myjni bezdotykowej – jest to myjnia Radius. Koszt takiej myjni wraz zintegrowanym systemem suszenia osadzonym na obudowie i wyposażonym w trzy dmuchawy o mocy 30 KM, systemem zmiękczania i demineralizacji wody, z dwustopniowym systemem mycia zasadniczego (wstępnie środkiem o niższym pH, a następnie środkiem o wyższym pH), z podgrzewaczem wody i chemii, systemem nabłyszczania i woskowania, systemem mycia kół, progów i podwozia, wyświetlaczem instrukcji dla użytkowników, systemem sprzedaży i wyboru programów (z monetnikiem i czytnikiem banknotów), ze sterownikiem z wyświetlaczem dotykowym, z transportem i instalacją wynosi niespełna 100 tysięcy dolarów – mówi Michał Łukaszewicz z firmy NovoNord. – Oczywiście myjnię można zestawić w dowolnej konfiguracji, również tańszej, a powyższe zestawienie jest tylko przykładowe i jednocześnie najczęściej wybierane przez naszych klientów – dodaje przedstawiciel firmy.
Podobnie jak u konkurentów wygląda sytuacja w firmie Ehrle. – Koszt myjni PowerPlant w zależności od konfiguracji jest porównywalny do kosztów dobrej jakości myjni szczotkowej – mówi Jerzy Bobrowicz. – Koszty mycia dla klienta szacowane są obecnie na ok. 15 – 40 zł w zależności od dobranych programów. Zmniejszy się jednak czas mycia w stosunku do mycia samoobsługowego nawet o 30 proc. – dodaje prezes Ehrle.
A co z ekologią?
Coraz większe znaczenie przy budowie myjni samochodowej ma jej wpływ na środowisko naturalne. Wybór urządzeń najbardziej ekologicznych to nie tylko oszczędność wynikająca z mniejszego zużycia wody, chemii i prądu. Przedsięwzięcia najbardziej przyjazne środowisku mają także większą szansę na dofinansowanie z Unii Europejskiej.
– Firma Ryko z USA, która jest producentem oferowanych przez nas myjni automatycznych, w tym bezdotykowych, cały czas podnosi światową poprzeczkę w dziedzinie produkcji innowacyjnych i nowoczesnych myjni samochodowych. Dążeniem firmy jest, aby jej urządzenia były jak najbardziej przyjazne środowisku, dlatego opracowuje i zaleca stosowanie biooczyszczalni do myjni, które w 100 proc. biodegradują związki ropopochodne i inne odpady powstałe w procesie mycia pojazdów- mówi Michał Łukaszewicz z firmy NovoNord. – Aby zminimalizować zużycie wody myjnie Ryko przystosowane są do pracy w obiegu zamkniętym wody. Dodatkowo, aby nie przyczyniać się do efektu cieplarnianego, myjnie Ryko zużywają niewiele prądu i są bardzo ekonomiczne w eksploatacji – dodaje.
– Wszystkie elementy i podzespoły stosowane w myjniach Ryko mogą być recyklingowane i po przetworzeniu wykorzystane ponownie. Aby zapobiec powstawaniu korozji, myjnia wykonana jest ze stali nierdzewnej i aluminium. Również wszystkie elementy ścierne wykonane są ze stali nierdzewnej, a ich powierzchnia hartowana i gładzona w celu zminimalizowania efektu ścierania podczas pracy. Ponadto łożyska i pasy transmisyjne nie wymagają smarowania – wyjaśnia przedstawiciel NovoNord. – Firma Ryko ściśle współpracuje z NASA i wszystkie nowinki, które mogą być wykorzystane, znajdują zastosowanie w produkowanych myjniach. Również środki chemiczne stosowane przez nas do mycia są w pełni biodegradowalne – dodaje Michał Łukaszewicz.
Również myjnia oferowana przez K.G.K. jest wykonana w trosce o środowisko naturalne. – Automatyczne myjnie bezdotykowe LaserWash® są jak najbardziej ekologiczne i ekonomiczne. Te dwa parametry idą ze sobą w parze. Niskie zużycie prądu oznacza niższą emisję dwutlenku węgla do atmosfery, ale i niższe rachunki za energię elektryczną. Urządzenie LaserWash® przystosowane jest do używania wody z systemu recyklingu co pozwala na zminimalizowanie zużycia coraz droższej wody, ale również minimalizuje ilość ścieków oddawanych z procesu mycia – mówi Piotr Kapuściński z K.G.K. – Istotne jest również to jakiego rodzaju chemii używa dana myjnia. Automatyczne myjnie bezdotykowe LaserWash® działają na środkach chemicznych w stanie płynnym, które są wolne od fosforanów – wyjaśnia przedstawiciel firmy. – Środki chemiczne dedykowane dla urządzeń LaserWash® posiadają certyfikat programu ochrony środowiska EarthReady® co daje nam pewność, że nasza oferta jest jak najbardziej ekologiczna – podkreśla Piotr Kapuściński.
Do biegu… gotowi… Start!
Na razie automatycznych myjni bezdotykowych praktycznie w Polsce nie ma. Jednak, jak już pisaliśmy, firm oferujących takie urządzenia jest co najmniej cztery. Kolejni producenci i importerzy urządzeń szykują się do wejścia na polski rynek. Zaczyna się walka o klienta, a najbliższe kilka, może kilkanaście miesięcy pokaże, która z firm najlepiej wykorzystała początki nowego sposobu mycia w Polsce. Pierwsze umowy są już podpisane.
– W Europie działa ponad 600 myjni LaserWash®. Na tę chwilę w Polsce posiadamy podpisane umowy z inwestorami z różnych regionów. Pierwsza myjnia LaserWash® w Polsce zostanie zamontowana na nowobudowanym obiekcie stacji paliw w Dąbrowie Tarnowskiej, gdzie będzie można już z niej skorzystać w połowie października bieżącego roku – mówi Małgorzata Radzikowska z firmy K.G.K. – Kolejny obiekt powstaje w Warszawie, przy istniejącej już myjni bezdotykowej samoobsługowej. Oczywiście nasze działania idą dalej, aby zapewnić jak największy dostęp do usług mycia oferowanych przez urządzenie LaserWash® – dodaje przedstawicielka firmy.
O sukcesie danej firmy zadecyduje też kompleksowości oferowanej usługi. – Nasze działania skupione są głównie na zapoznaniu potencjalnych inwestorów z naszą ofertą oraz na wskazywaniu rozwiązań technicznych. Wielu inwestorów jest w początkowej fazie inwestycji, czyli tak naprawdę wszystko dopiero przed nimi. Wiadome jest, że wszystkie procedury do uzyskania pozwolenia na budowę trwają dość długo, jednakże staramy się wspierać naszych klientów już na tym etapie – mówi Małgorzata Radzikowska.
Na podobnym etapie znajduje się firma NovoNord. – Jeśli chodzi o automatyczne myjnie bezdotykowe to w chwili obecnej instalowana jest przez nas pierwsza tego typu myjnia. Kolejne dwie płyną kontenerem z USA i powinny być zainstalowane na początku września – mówi Michał Łukaszewicz. – Następna instalacja przewidziana jest na początek października – myjnia jest w tej chwili w fazie produkcji, a zamówienia na kolejne dwie myjnie otrzymaliśmy w ubiegłym tygodniu i przypuszczam, że będą instalowane w listopadzie – dodaje.
– Oprócz tego prowadzimy rozmowy z kilkudziesięcioma potencjalnymi inwestorami, ale z tej puli, w mojej ocenie, realnie rokuje około pięć do siedmiu inwestycji na ten rok. Przypuszczam, że jeszcze kilku innych inwestorów zgłosi się do nas i podpisze z nami umowy – przewiduje Michał Łukaszewicz.
Firma Ehrle również nie próżnuje. – W chwili obecnej myjnia ta cieszy się ogromnym zainteresowaniem, a wielu inwestorów i klientów z niecierpliwością oczekuje na pierwsze realizacje w Polsce – mówi Jerzy Bobrowicz. – Pierwsze kontrakty zostały już podpisane i wkrótce odbędą się montaże – zapowiada prezes Ehrle.