Były wiceprezes Lotosu krytycznie o fuzji z Orlenem

Udostępnij artykuł

[HOT NEWS! PREMIERA U NAS] – Jednym z często podawanych argumentów za przejęciem Grupy Lotos przez PKN Orlen jest możliwość zakupu tańszej ropy naftowej. Chciałbym ten argument raz na zawsze obalić – tak plany fuzji skomentował na swoim profesjonalnym profilu LinkedIn Jarosław Kawula, były wiceprezes Grupy Lotos. Portal Petrolnet jako pierwszy informuje w mediach o sprawie.

Jak podawaliśmy już wcześniej, rada nadzorcza Grupy Lotos 30 lipca br. odwołała z funkcji wiceprezesa odpowiedzialnego za pion produkcji i handlu wieloletniego pracownika – Jarosława Kawulę. Grupa nie podała powodów swojej decyzji. Jarosław Kawula nie wypowiadał się dotychczas publicznie na temat zmian w zarządzie spółki, nie komentował również spraw politycznych i ich wpływu na sytuację Grupy Lotos. Aż do teraz.

Synergie kosztowe – „argument podawany na potrzeby niezorientowanych”

Z informacji upublicznionych przez Jarosława Kawulę wynika, że: „(…) Argument o synergiach kosztowych przy zakupie ropy naftowej jest nieprawdziwy. (…)”. Na dowód były wiceprezes wylicza, że w całym 2019 roku w rafineriach GK Orlen oraz Lotos łącznie przerobiono 44,6 mln ton ropy naftowej. Według wyliczeń Kawuli: „(…) Stanowi to odpowiednio 0,75% i 0,25% globalnego rynku ropy naftowej. Czy podmiot posiadający 1% rynku ma znaczącą pozycję negocjacyjną wobec dostawców? Oczywiście nie. (…)”

Przekonuje również, że skoro Orlen już teraz kupuje trzykrotnie więcej ropy niż Lotos, powinien ponosić mniejsze koszty zakupu surowca niż gdańska spółka. Jego zdaniem tak nie jest.

Orlen dementuje własne słowa oraz Premiera RP?

Wisienką na torcie we wpisie byłego wiceprezesa jest poniższy fragment:

– Nawet przedstawiciele PKN Orlen niedawno zdementowali informacje podawane przez Premiera Morawieckiego na konferencji prasowej 14 lipca 2020. Ciekawe zatem kto podsunął Premierowi takie fałszywe dane… – podsumowuje Jarosław Kawula.

Były wiceprezes najpewniej miał na myśli poniższy fragment wypowiedzi Premiera Mateusza Morawieckiego z konferencji Ministerstwa Aktywów Państwowych oraz PKN Orlen z 14 lipca br., podczas której ogłoszono informacje, z jednej strony o udzieleniu przez Komisję Europejską warunkowej zgody na przejęcie Lotos przez Orlen, z drugiej zaś podpisano list intencyjny w sprawie przejęcia PGNiG przez PKN Orlen.

– Przy imporcie ropy, którą mamy na poziomie 25 mln ton rocznie… czyli wyobraźmy sobie mniej więcej zaoszczędzone 1-2 dolary na baryłce i pomnożone to razy 6-6,5 – daje co najmniej 1 miliard oszczędności, co najmniej, mówię ostrożnie, przy już prostym procesie negocjacyjnym, który jest przed nami. Proszę Państwa – miliard, dwa miliardy – z najprostszego procesu uspójnienia zakupów – powiedział Premier Mateusz Morawiecki 14 lipca br.

Trudne pytania – dowód dementi?

Na dowód swojej tezy o dementi Orlenu na temat możliwych synergii, a przy okazji i słów Premiera (sic!), Kawula podaje link do anglojęzycznej transkrypcji telekonferencji PKN Orlen (KLIKNIJ) podsumowującej wyniki koncernu za drugi kwartał 2020 roku z dnia 30 lipca br., z godziny 8 rano. Ze strony PKN Orlen wzięli w niej udział: Konrad Włodarczyk, dyrektor biura relacji inwestorkich PKN Orlen; Michał Perlik, dyrektor wykonawczy ds. zarządzania finansami PKN Orlen; oraz Robert Śleszyński, dyrektor departamentu fuzji i przejęć PKN Orlen. Odbiorcami byli przede wszystkim rynkowi analitycy.

Podczas konferencji wywiązała się dyskusja między Michałem Kozakiem, starszym analitykiem Trigon, oraz Michałem Perlikiem i Robertem Śleszyńskim. Na pytanie dlaczego Orlen i Lotos nie mogą już teraz tworzyć synergii zakupowych pojawia się odpowiedź, że technicznie jest to możliwe, lecz nie jest mądre i nie jest wykonalne. Kolejne pytanie Michała Kozaka na temat kwot możliwych do uzyskania w ramach zakupowych synergii, pozostaje bez konkretnej odpowiedzi. Robert Śleszyński nie komentuje kwot podawanych do publicznej wiadomości, stwierdza, że Orlen posiada własne wyliczenia, lecz jest to delikatny temat, aby można się było nim podzielić.

Zapis audio anglojęzycznej telekonferencji przywołanej przez Jarosława Kawulę jest dostępny TUTAJ. Zrelacjonowany powyżej fragment dyskusji zaczyna się od momentu 1:20:00 nagrania.

Post scriptum z kozakami i weselem w tle

Należy dopowiedzieć, że komentarz Jarosława Kawuli z dzisiejszego dnia tj. 21.08.2020 nie był pierwszą aktywnością medialną byłego wiceprezesa Lotos po opuszczeniu zarządu spółki. Tydzień wcześniej (14.08.2020) Jarosław Kawula przywołał komentarz Daniela Obajtka, prezesa PKN Orlen, dla portalu biznesalert, z którego wynika, że „to Orlen zdecyduje, komu sprzeda akcje Lotosu”.

Z racji tego, że komentarz Jarosława Kawuli ma charakter bardziej personalny i polityczny, nie podejmiemy się opisu sprawy, ani komentarza. Dla celów informacyjnych publikujemy tzw. screen z portalu LinkedIn.