CMR o wpływie pandemii na sprzedaż w 2020 roku

Udostępnij artykuł
[SPECJALNIE DLA NAS – RAPORT 2021] W ubiegłym roku sprzedaż w sklepach małoformatowych była ściśle związana z pandemią, związanymi z nią obostrzeniami, a także zmianami w stylu życia większości Polaków – pisze na łamach Liderzy Rynku – Dostawcy dla stacji paliw – RAPORT 2021 Elżbieta Szarejko z Centrum Monitorowania Rynku (CMR).

Łączne obroty sklepów małoformatowych w 2020 r. wzrosły o 5,2 proc. w porównaniu z 2019 r., trzeba jednak pamiętać, że za wzrostem tym stały w dużej mierze wyższe ceny oraz okres lockdownu przypadający na drugą połowę marca i kwiecień. Pierwsze tygodnie po wybuchu epidemii były dla placówek spożywczych małego formatu bardzo dobre (wzrosty sięgały nawet 10 proc.), ponieważ Polacy obawiali miejsc, gdzie przebywa dużo ludzi, a dodatkowo obostrzenia nałożone na handel, znacznie mocniej uderzały w placówki wielkopowierzchniowe. Później jednak w miarę poluzowywania ograniczeń i oswajania się z nowymi zagrożeniami trend zaczął się odwracać – druga fala epidemii, która objęła 3 ostatnie miesiące 2020 r., przyniosła już nawet niewielkie spadki sprzedaży w sklepach małoformatowych w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.

Najważniejszą i najbardziej widoczną zmianą w zwyczajach zakupowych Polaków w ostatnim roku był spadek liczby transakcji i wzrost średniej wartości koszyka. Łącznie w 2020 sklepy małoformatowe odwiedziło o 12 proc. klientów mniej niż rok wcześniej, jednak średnio wydawali oni na zakupy 18,50 zł, czyli aż o 20 proc. więcej niż rok wcześniej. Niższa liczba transakcji to efekt świadomego ograniczania liczby wyjść z domu (klienci nauczyli się, że można przychodzić do sklepów rzadziej i robić większe, bardziej przemyślane zakupy), a także mniejszego zapotrzebowania na produkty kupowane w biegu, po drodze do szkoły czy pracy, takie jak przekąski czy napoje w małych opakowaniach.

Epidemia i związana z nią konieczność zmiany stylu życia wpłynęła na znaczenie poszczególnych kategorii w sklepach małoformatowych, ale tylko na kilka tygodni. W marcu i kwietniu, kiedy najpierw Polacy robili zapasy żywności i środków czystości, a potem zamknięci w domach umilali sobie czas gotowaniem i pieczeniem wyraźnie wzrosły udziały w obrotach produktów kulinarnych, zbożowych (mąki, makaron czy kasze) i mlecznych. Klienci chętniej sięgali wówczas po wyroby paczkowane (sery, wędliny czy pieczywo), częściej kupowali również produkty o dłuższym terminie przydatności do spożycia, w większych, rodzinnych opakowaniach, a najbardziej pożądanym produktem okazały się drożdże. W pierwszych tygodniach po wybuchu epidemii hitem sprzedaży były produkty, które miały zapewnić ochronę – żele antybakteryjne, mydła, spirytus czy gumowe rękawice. W kolejnych tygodniach i miesiącach wzrosty sprzedaży zarówno kupowanych na zapas produktów spożywczych, jak też środków ochronnych mocno wyhamowały.

W skali całego roku zestawienie najważniejszych kategorii produktowych w sklepach małoformatowych pozostało bez zmian – w 2020 r. alkohole, produkty tytoniowe oraz napoje, podobnie jak przed rokiem, odpowiadały za ponad 50 proc. obrotów, a tuż za podium znalazły się słodycze. Trzeba jednak zaznaczyć, że dla każdej z tych najważniejszych dla małego formatu grup produktowych rok 2020 r. był trudny.

Branża tytoniowa musiała się zmierzyć nie tylko z podwyżkami cen (co przełożyło się na wzrost popularności papierosów z niższej półki cenowej i tytoniu), ale także z wycofaniem ze sprzedaży papierosów mentolowych i z kapsułkami, które stanowiły łącznie odpowiadały za prawie 1/3 sprzedaży. Z analizy danych paragonowych można jednak wywnioskować, że zniknięcie z oferty popularnych „mentoli” nie przyczyniło się do masowego rzucania palenia tradycyjnych papierosów – w całym 2020 r. klienci sklepów małoformatowych kupili o 3,5 proc. więcej opakowań papierosów i wydali na nie o prawie 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Trzeba jednak podkreślić, że wzrost rejestrowanej sprzedaży papierosów, to po części efekt zamknięcia granic z Białorusią i Ukrainą – duże wzrosty sprzedaży notowano głównie w powiatach tworzących „ścianę wschodnią”. Zakaz sprzedaży papierosów mentolowych przyspieszył wzrost popularności wkładów do podgrzewaczy oraz elektronicznych papierosów i podów (produkty te są dostępne również w wariantach smakowych), a także wykreował zupełnie nową kategorię produktów – karty aromatyzujące, które nadają zwykłym papierosom smak i zapach mentolu (w grudniu 2020 r. produkt ten pojawiał się już na co dwusetnym paragonie w sklepach małoformatowych).

W przypadku alkoholu dużym problemem, podobnie jak i w przypadku papierosów, był wzrost cen, będący konsekwencją wyższej akcyzy – przełożyło się na to na wzrosty wartości sprzedaży alkoholu (o 6 proc.), jednak w ujęciu wolumenowym zmiany sprzedaży nie były już tak imponujące. Wydatki klientów sklepów małoformatowych na wódki czyste i smakowe zwiększyły się o ponad 10 proc., jednak wolumenowo sprzedaż wzrosła zaledwie o 3 proc. Pandemia wyhamowała dynamiczny wzrost sprzedaży wódek smakowych i tych w najmniejszych opakowaniach, na znaczeniu zyskały natomiast wódki czyste i opakowania o pojemności 0,5 i 0,7 l. Większe wzrosty zarówno w wolumenie sprzedaży odnotowały kategorie, które już od lat cieszą się rosnącą popularnością – whisky (klienci sklepów małoformatowych kupili o 8 proc. więcej tego trunku i wydali na niego 12 proc. więcej niż przed rokiem) i wino stołowe. Trudny rok ma natomiast za sobą piwo – wzrost cen, pandemia i mniejsza liczba okazji do imprezowania, a także niezbyt korzystna pogoda sprawiły, że w ostatnim roku w sklepach małoformatowych sprzedano o 6 proc. mniej opakowań piwa, choć wydatki na tę kategorię były nieco wyższe niż przed rokiem.

Pogoda i zmiany w stylu życia i spędzania wolnego czasu nie sprzyjały również kategorii napojów – w 2020 r. w sklepach małoformatowych ich sprzedaż przeliczona na pojedyncze opakowania zmniejszyła się o 9 proc., a wartość sprzedaży obniżyła się o 4 proc. Największe spadki odnotowały woda oraz soki i napoje niegazowane. Lockdown w pierwszych tygodniach epidemii przełożył się na wyraźny spadek sprzedaży napojów energetyzujących, ale w drugiej połowie roku kategoria ta powróciła na ścieżkę wzrostu. Za spadek sprzedaży napojów odpowiadają głównie najmniejsze pojemności, kupowane często pod wpływem impulsu, by zaspokoić pragnienie lub z zamiarem zabrania ze sobą do szkoły, pracy czy na siłownię.

Mniej okazji do wychodzenia z domu, zdalna nauka i brak studentów na uczelniach to główne przyczyny spadku sprzedaży słodyczy impulsowych, takich jak batony (w 2020 proc. sprzedano ich o 7 proc. mniej niż rok wcześniej), wafelki i rogaliki, a także gumy do żucia (spadek o ponad 20 proc.) i cukierki odświeżające. Słabiej niż przed rokiem sprzedawały się również słodycze prezentowe – praliny i figurki czekoladowe, co najlepiej świadczy o tym, że w 2020 r. rzadziej niż przed rokiem rzadziej spotykaliśmy się z bliskimi, by wspólnie świętować. W tym czasie wzrosła jednak sprzedaż produktów wygodnych do konsumpcji w domu – takich jak ciastka (wydatki na nie zwiększyły się o 7 proc.), tabliczki czekoladowe czy pianki w czekoladzie. W efekcie okazuje się, że mimo iż liczba sprzedanych opakowań słodyczy w sklepach małoformatowych zmniejszyła się w 2020 r. o 6 proc., to już wolumenowo, czyli w przeliczeniu na kilogramy, sprzedaż słodkości pozostała na poziomie sprzed roku. Klienci sklepów małoformatowych kupili zatem tyle samo słodyczy co w 2019 r. tylko z powodu zmian w stylu życia wybierali po prostu inne rodzaje słodkich przekąsek.

Ostatni rok w sklepach małoformatowych to czas, w którym zarówno detaliści, jak i klienci musieli nauczyć się nowego sposobu robienia zakupów, szybkiego reagowania na wprowadzane zmiany i nowe potrzeby, a także przyzwyczaić się do rosnących cen. Jednak wszystko wskazuje na to, że kolejny rok, w którym trzeba będzie zmierzyć się m.in. z efektem nowych opłat (cukrowej i małpkowej) i nauczyć się dostosowywać się do kolejnych zmian w zwyczajach zakupowych oraz sile nabywczej konsumentów, będzie równie trudny i ciekawy.

LIDERZY RYNKU – DOSTAWCY DLA STACJI PALIW – RAPORT 2021
> kliknij, aby się zapoznać się z pełnym wydaniem <

© BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.
Dalsze rozpowszechnianie powyższego materiału jest zabronione.