Francja i Niemcy głównymi kierunkami eksportu olejów smarowych

Udostępnij artykuł

Francja posiada 17, a Niemcy 16 proc. udziału w strukturze naszego eksportu. Łącznie te dwa kraje odbierają aż 1/3 olejów wysyłanych do Polski. Drugą grupę stanowią odbiorcy o udziale w zakresie 6-8 proc. (Czechy – 8 proc., Belgia – 8 proc., Nigeria 7 proc., – Turcja 6 proc.). Pozostałe 38 proc. eksportu przypada na około 80 państw. Jak zauważają eksperci z POPiHN struktura głównych kierunków eksportu cechowała się w ostatnich trzech latach względną stabilnością. Zwracają uwagę na to, że udziałw eksporcie Francji podwoił się, natomiast pozycję lidera straciły Niemcy – ich udział zmalał o 3 p.p.
W 2009 roku rynek olejów smarowych osiągnął wielkość około 206 tys. ton. To ok. 11 proc. mniej niż w 2008 roku. Jak wynika z danych POPiHN zwłaszcza od strony tonażowej rynek odczuł spowolnienie gospodarcze. Najgorsze wyniki odnotowane zostały w pierwszym kwartale, kiedy branża zanotowała rekordowe na przestrzeni kilku ostatnich lat spadki w niemal wszystkich segmentach i grupach produktowych. W efekcie rynek skurczył się do poziomu najniższego od 2006 roku, czyli od kiedy POPiHN prowadzi monitoring rynku.
Na tym tle nie najgorszy wynik zanotował segment motoryzacyjny, który zmniejszył się o 5 proc. osiągając poziom około 120 tys. ton. Duży wpływ na kondycję tego segmentu rynku olejowego miały obserwowane w skali całej gospodarki zachowania konsumenckie (odporność popytu wewnętrznego pomimo światowej recesji) oraz czynnik strukturalny w postaci zwiększonego importu używanych pojazdów z zagranicy, który pomimo pewnego wyhamowania osiągnął w roku ubiegłym poziom około 700 000 pojazdów. Te dwa elementy spowodowały, iż w roku 2009 segment olejów wielosezonowych (a więc z wyłączeniem olejów starszego typu monograde) dla pojazdów osobowych nie tylko nie załamał się, ale nawet minimalnie wzrósł, choć jest to wzrost w granicach błędu statystycznego – czytamy w raporcie Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego.