Powoli kończy się długa, smutna i deszczowa jesień, a zbliża się mroźna i śnieżna zima. Wieże cen na polskich stację są i będą jeszcze przez kilka miesięcy wystawione na działanie ciężkich warunków atmosferycznych. Na pewno część z nich nie dotrwa już wiosny, a niektóre powitają ciepłe pory roku ze sporymi uszkodzeniami spowodowanymi wilgocią i niską temperaturą. Co zrobić, aby pylony służyły latami i nawet najbardziej deszczowa jesień i najmroźniejsza zima nie były im straszne? Otóż okazuje się, że sukces ma obojga rodziców, Matkę – wysokiej jakości materiały i Ojca – fachowe wykonanie. To właśnie odpowiednie połączenie tych czynników jest w stanie zagwarantować powstanie wieży godnie prezentującej nawet najmniej przystępne ceny paliw przy najgorszej pogodzie przez wiele lat.
Czy to się psuje?
Uszkodzenia mechaniczne pylonów nie są rzeczą nagminną, jednak zdarzają się one od czasu do czasu, a naprawy są kłopotliwe i mogą być bardzo drogie. Ponadto wykonanie wieży cen z niskiej jakości materiałów spowoduje, że bardzo szybko urządzenia zamiast zachęcać klientów do zatrzymania się na danej stacji, mogą przynieść efekt odwrotny. Większość usterek, które mogą pojawić się nie tylko od razu po „postawieniu” wieży, ale po kilku miesiącach lub nawet latach wynika z nieumiejętnego lub niezbyt dokładnego wykonania wieży.
– Opiłki powstałe podczas montażu wyświetlaczy mogą zwierają elementy wyświetlacza lub blokować flagi – uważa Marcin Krysiński z firmy Alfa-Zeta.
– Ponadto brak wentylacji może doprowadzić do wygięcia flag cyfr i w konsekwencji do zablokowania wyświetlaczy, natomiast brak filtrów siatkowych na otworach wentylacyjnych może spowodować blokadę wyświetlaczy przez owady „zamieszkujące” pylon – dodaje.
Zdaniem specjalisty z czasem mogą wystąpić problemy z oświetleniem, takie jak uszkodzenie LED-ów poprzez zgaśnięcie pewnych grup bądź nierównomierna degradacja samych diod.
– Jeśli pylon jest wyposażony w manualny system zmiany cen (ręczna zmiana cen), to narażone na uszkodzenie jest tylko oświetlenie, ze względu na dostającą się do środka wodę lub śnieg – uważa Mirosław Jędrzejewski z firmy Ekoserw.
– Natomiast, jeśli pylon wyposażony jest w elektroniczny system zmiany cen, zagrożenie wynikające z dostania się wody lub śniegu jest poważniejsze. Uszkodzeniu może ulec wtedy elektronika, czyli zasilacze, sterownik oraz wyświetlacze – wyjaśnia ekspert.
– W przypadku pylonów manualnych, oprócz oświetlenia uszkodzeniu mogą ulec ewentualnie ,,cyferki zmiany cen”, ale to najczęściej w wyniku naturalnego zużycia, natomiast w pylonach elektronicznych bardzo ważny jest odpowiedni dobór zabezpieczenia przed przepięciami, dobrze wykonana instalacja elektryczna i odgromowa – mówi Mirosław Jędrzejewski.
Porządne materiały
– Pylony cenowe wykonywane są z różnych materiałów. Zależy to od środków finansowych, jakie chcemy na nie przeznaczyć – mówi Mirosław Jędrzejewski. Jak dodaje, 60 proc. urządzeń wykonywanych jest standardowo – konstrukcja nośna jest stalowa (profile zamknięte, malowane proszkowo lub cynkowane), a obudowa zewnętrzna wykonana jest z blachy aluminiowej malowanej proszkowo.
– Uważam, że jest to dobre i niedrogie rozwiązanie. Jeśli nie uszkodzi się tych elementów mechanicznie, to służą latami. Bardzo dużo zależy jednak od dokładności wykonania pylonu – podsumowuje przedstawiciel Ekoserw-u.
Specjaliści działający w branży są zgodni, że drugą rzeczą od której zależy sukces w tworzeniu pylonu, który będzie służył przez lata jest dobranie odpowiednich materiałów, które będą odporne na niskie i wysokie temperatury, dużą wilgotność oraz pyły.
– Pylon w założeniach powinien być szczelny, ale w praktyce jego odporność na wodę pozostawia wiele do życzenia – mówi Marcin Krysiński.
– Należy pamiętać o tym instalując jakiekolwiek urządzenia elektroniczne i elektryczne – trzeba zapewnić im odpowiednią ochronę zarówno przed wodą lejącą się od góry, a także niską i wysoką temperaturą – dodaje.
Według niego, zakłada się, że dopuszczalna temperatura pracy urządzeń instalowanych wewnątrz pylonów powinna mieścić się w granicach – 40°C do + 70°C.
– Z naszego doświadczenia wynika, że nawet wiodące firmy reklamowe na rynku polskim mają kłopoty z odpowiednim uszczelnieniem pylonów, inne zaś firmy radzą sobie z tym znakomicie – nawet przy rozkładanej konstrukcji wież – mówi przedstawiciel Alfa-Zeta.
Zdaniem Marcina Krysińskiego, gwarancją jakości materiałów jest wysoka ocena jakości materiałów wg. klasyfikacji IP.
– Zasilacze oświetlenia LED (same lub wraz obudową) muszą posiadać odpowiednią klasę szczelności, co najmniej IP 65. Natomiast samo oświetlenie diodowe powinno, wbrew panującej tendencji, mieć klasę szczelności IP 67 – uważa ekspert.
– Każde inne rozwiązanie związane jest z ryzykiem korozji i uszkodzenia źródeł światła – wyjaśnia.
Fachowy montaż
Zdaniem Marcina Krysińskiego, wszystkie problemy techniczne są do uniknięcia poprzez wybór dostawcy pylonu, który ma doświadczenie i jest w stanie zagwarantować odpowiednią jego jakość.
– Wybór dostawcy i rozwiązania opartego na nowoczesnych metodach zasilania i sterowania wykorzystujących dobre komponenty pozwoli na uniknięcie problemów – uważa przedstawiciel firmy Alfa-Zeta.
Według niego awarie się zdarzają, ale wybór dostawcy, który ma odpowiednie doświadczenie na rynku gwarantuje ich szybkie usunięcie.
– Należy również mieć świadomość, że realny czas pracy systemu LED to około 5 – 7 lat. Po tym czasie wymiana urządzeń jest konieczna, ze względu na spadek jasności diod i ich degradację – dodaje ekspert.
Uwaga na okazje!
Pylon cenowy jest inwestycją na wiele lat. Ponadto jest to urządzenie, którego jakość ma bezpośredni wpływ na liczbę klientów na stacji. To właśnie na podstawie tego jak się prezentuje wieża cen, kierowcy często podejmują decyzję dotyczącą zatrzymania się na tym, a nie innym obiekcie. Dlatego właśnie warto podejść poważnie do zakupu pylonu i pamiętać, że oszczędności często są tylko pozorne, a w przypadku pylonów ważniejsza od ceny jest jakość materiałów i właściwy montaż urządzeń.
– Bardzo często klienci szukają tanich rozwiązań na pylony cenowe takich jak np. konstrukcja nośna wykonana jest z materiałów nienadających się do tego (źle dobrane przekroje stali, co może być przyczyną załamania się konstrukcji), obudowy zewnętrzne wykonane są z „plexi”, a także niskiej jakości oświetlenie – mówi Mirosław Jędrzejewski.
– Wszystkie te elementy mają zasadniczy wpływ na bezawaryjną pracę, a przede wszystkim na wygląd zewnętrzny pylonu – dodaje.