Jak się okazało, zatrzymany 46-latek jest kierowcą w firmie przewozowej, która świadczy usługi dla jednego z koncernów naftowych w Polsce. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że kierowca cysterny chcąc skraść paliwo, na terenie naftobaz w Koluszkach przed tankowaniem paliw płynnych do komór cysterny, podłączył do zaworu jednej z nich mechaniczne urządzenie umożliwiające odblokowanie klapy po jej zamknięciu.
Kierowca po wyjechaniu z terenu naftobaz i zaparkowaniu przy ulicy Naftowej, dzięki wcześniejszemu przygotowaniu w odpowiedni sposób zaworu cysterny z łatwością spuścił olej napędowy do dwóch 20 litrowych plastikowych pojemników.
Pomimo tego, iż mężczyzna działał pod osłona nocy został przyłapany na gorącym uczynku. 46-latek, który od niespełna pięciu miesięcy jest kierowcą w firmie przewozowej, która świadczy usługi dla jednego z koncernów naftowych w Polsce, miał również w bagażniku prywatnego samochodu marki Volkswagen Golf zaparkowanego w pobliżu dokonanego przestępstwa dwa 20 litrowe kanistry wypełnione benzyną.
Tego samego dnia zatrzymany 46-latek usłyszał na komendzie zarzut kradzieży z włamaniem do cysterny, z której skradł paliwo wartości prawie 200 złotych. Mężczyzna przyznał się do przestępstwa i złożył stosowne wyjaśnienia. Urządzenie, które posłużyło w przestępstwie wykonał sam. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.