Myjnie: Nie taka zima zła

Udostępnij artykuł

Coraz bardziej rygorystyczne normy ochrony środowiska panujące w naszym kraju spowodowały, że coraz mniej osób myje własnoręcznie samochody na przydomowym trawniku. Obecnie prawie każdy posiadacz czterech kółek regularnie odwiedza myjnię samochodową. To czy jest to myjnia tunelowa, portalowa czy jedna z coraz popularniejszych myjni bezdotykowych zależy już od indywidualnych preferencji klienta oraz charakterystyki rynku lokalnego. Taka sytuacja powoduje, że przedsiębiorcy coraz częściej decydują się na zainwestowanie swojego kapitału w myjnie samochodowe. Jednak osoby, które zdecydują się prowadzić samochodowy „salon piękności” muszą pamiętać, że myjnia to okaże się kurą znoszącą złote jajka tylko i wyłącznie wtedy, kiedy zapewni jej się odpowiednią paszę oraz zadba o właściwą obsługę „kurnika”.

Zimowa chemia

Decydując się na inwestycję w myjnię, niezależnie od sposobu pielęgnacji samochodu, który będzie na niej używany inwestor musi pamiętać o obowiązkach i odpowiedzialności jakie na nim ciążą już od momentu uruchomienia przedsięwzięcia. Jak dowodzi praktyka, sukces przedsiębiorców, którzy zdecydowali się prowadzić myjnię zależy nie tylko od wysokiej klasy urządzeń i korzystniej lokalizacji, ale w dużej mierze od tego jaką troską jest otoczona dana myjnia. Szczególne znaczenie ma to w porze zimowej, kiedy to trudne warunki atmosferyczne mogą znacznie utrudnić pracę urządzeń. Jak zgodnie twierdzą eksperci, jedną z podstawowych rzeczy, o których trzeba pamiętać w zimie jest kontrola środków chemicznych używanych do mycia i zabezpieczania karoserii. Jednak w kwestii zwiększenia ilości podawanej chemii przez urządzenia myjące zdania specjalistów są już podzielenie – część uważa, że taki zabieg jest w zimie konieczny, inni twierdzą, że nie ma takiej potrzeby.
– Jeżeli chodzi o chemię to w przypadku dużych mrozów jakie mamy w obecnej sytuacji nic się nie zmienia – uważa Kazimierz Osiejuk, Szef Serwisu Myjni Automatycznych w firmie Karcher.
– Środki chemiczne powinny być odpowiednio dostosowane do jakości wody, a dozowanie powinno być ustawione zgodnie z tym co zaleca producent – dodaje. Według niego parametry te mogą ustawiać właściciele myjni sami, albo skorzystać z fachowej pomocy serwisu.

Sposób na zimę

Przed rozpoczęciem sezonu zimowego właściciele myjni powinni poddać wszystkie urządzenia dokładnym przeglądom, a zużyte podzespoły muszą być wymienione. Jednak porządna „inspekcja” myjni na jesieni nie wystarczy, aby zapewnić bezpieczeństwo mycia pojazdów aż do wiosny. Urządzenia wymagają od właścicieli w sezonie zimowym większej uwagi niż trakcie ciepłej pory roku. Spowodowane jest to dwoma czynnikami – tym, że kierowcy częściej korzystają z urządzeń myjących w miesiącach zimowych oraz trudnymi warunkami pracy dla samych urządzeń. Szczególnie niebezpieczna jest niska temperatura. Może ona doprowadzić do zamarznięcia wody w instalacji bądź spowodować utrudnienia przy rozpuszczaniu się środków chemicznych. Według producentów myjnie mogą pracować przy ujemnych temperaturach, jeżeli osoby kontrolujące ich pracę będą pamiętały o kilku podstawowych zasadach.
– Myjnia automatyczna może funkcjonować podczas dużych mrozów normalnie, a jedyne o czym należy pamiętać to utrzymywanie właściwej temperatury wewnątrz pomieszczenia – mówi Kazimierz Osiejuk. – Właściwa temperatura musi być utrzymywana, aby nie dochodziło do awarii, a poza tym bardzo często, kiedy jest za niska temperatura, wtedy olej w przekładniach gęstnieje i układy elektroniczne wychwytują to i informują użytkownika o błędach – dodaje.
– Jeżeli temperatura spadnie poniżej 5 st. Celsjusza to powinno się myjnię zamknąć bądź ograniczyć jej eksploatację. Dlatego warto zadbać, aby przewietrzanie myjni było jak najmniejsze, aby przy wjeżdżaniu otwarta była tylko brama wjazdowa, a przy wyjeżdżaniu tylko brama wyjazdowa. Takie ustawienie pracy myjni pozwoli ograniczyć do minimum straty cieplne poniesione w wyniku przewietrzania pomieszczenia – radzi Szef Serwisu Myjni Automatycznych w firmie Karcher.
Jak dodaje, o ograniczeniu przewietrzania warto pamiętać również latem. – Nie wiem dlaczego tak się utarło, żeby bramy były otwarte w lecie. Moim zdaniem, kiedy bramy są otwarte w chwili nakładania środków takich jak wosk to środki te zamiast trafiać na karoserię usuwane są wraz z podmuchem wiatru, który hula przy otwartych bramach. Dlatego właśnie powinno się pilnować zamykania obu bram, szczególnie podczas zabiegów konserwujących – mówi Kazimierz Osiejuk.

Dopieścić myjnię

O myjnię samochodową trzeba dbać przez cały rok. Jednak przy tak trudnych warunkach jakie panują w Polsce tej zimy urządzenia wymagają szczególnej, codziennej uwagi. Kontrolować trzeba m.in. właściwie funkcjonowanie układu wysokiego ciśnienia oraz wszystkie elementy, które muszą pracować w określonych temperaturach.
– Myjnia posiada układy podgrzewania do wosków. Ogrzewane powinno być również całe pomieszczenie, jednak sposób ogrzewania jest już po stronie inwestora – my dostarczamy jedynie technologię mycia – mówi Kazimierz Osiejuk.
Jak dodaje, powinny to być takie układy, które szybko podnoszą temperaturę, gdyż jeśli nastąpi przewietrzenie (przy otwartych bramach) to zwykłe grzejniki nie wystarczą – nie podniosą szybko tej temperatury. – Najlepiej jeśli są stosowane nagrzewnice z nadmuchami przy wjeździe i przy wyjeździe z myjni – wtedy ta temperatura jest szybko podnoszona – radzi Szef Serwisu Myjni Automatycznych w firmie Karcher.
– Jeżeli chodzi o samą chemię stosowaną na naszych myjniach to nie odbiega ona zbytnio od tej stosowanej latem, są to te same środki – mówi Tomasz Mierzejewski , właściciel myjni bezdotykowych Auqua. Jednaj są inne elementy na które przedsiębiorca zwraca uwagę przy niskich temperaturach.

– Jeżeli chodzi o warunki zimowe, to podnosimy na wszystkich programach temperaturę płynów przepływających przez węże i lance – mówi Tomasz Mierzejewski. Według niego, aby myjnia sprawnie funkcjonowała przy niskich temperaturach trzeba poświęcić trochę uwagi pracy urządzeń.
– Odpukać u nas obeszło się bez jakichś większych perturbacji. Żadnych awarii nie było. Co prawda producent zaleca, żeby ograniczyć działalność myjni w niskich temperaturach jednak my zainstalowaliśmy dodatkowe urządzenia, które podgrzewają i utrzymują wszystkie płyny w dodatnich temperaturach i dlatego też mamy możliwość użytkowania myjni przy takich wysokich mrozach jakie pojawiają się ostatnio – wyjaśnia właściciel myjni.
– Na każdym z wyjść na przewody wysokociśnieniowe i lance trzeba zamontować filtr siatkowy, który uniemożliwi przedostanie się jakichkolwiek granulek. W sytuacji, kiedy coś takiego przedostanie się do układy wysokociśnieniowego to może zostać przytkana dysza i ograniczony zostanie przepływ wody, a taka sytuacja grozi zamarznięciem instalacji – ostrzega Tomasz Mierzejewski.
– Jeżeli mamy wewnątrz kontenera technicznego takie filtry i personel będzie raz dziennie je oczyszczał, to wtedy nie ma problemów i nic złego nie powinno się wydarzyć – uważa przedsiębiorca.
 

Opublikowano: 21.04.2010
Aktualizacja: 21.04.2010