POGP: Wymagający rok dla branży gazu płynnego LPG w Polsce

Udostępnij artykuł
21 kwietnia 2021 r. podczas webinarium „Rynek LPG w Polsce w 2020 r.” Polska Organizacja Gazu Płynnego opublikowała swój najnowszy Raport Roczny. Rok 2020 był niewątpliwie wyjątkowy, stanowił swoisty test dla wszystkich firm z szeroko rozumianego rynku LPG w naszym kraju. Mimo początkowych słabych wyników, branża dość sprawnie wracała do normalności po wiosennym lockdownie, który największy niekorzystny wpływ miał na sektor autogazowy (-9,9 proc. r/r).

Podobnie jak w latach poprzednich, to autogaz determinował charakter polskiego rynku LPG. Obok spadku eksportu i importu, wzrosła produkcja krajowa. Sektorowo rok na plusie skończył jedynie sektor gazu do zbiorników poza autogazem.

Polski rynek gazu płynnego LPG, podobnie jak cały sektor paliwowy w 2020 r., został dotknięty skutkami pandemii COVID-19, a zagadnienia związane z utrzymaniem działalności gospodarczej, w tym zapewnienie ciągłości dostaw tego nośnika energii dotyczyły wszystkich podmiotów z branży. Niezależnie od powyższego, odnotowano stosunkowo duże legislacyjne zaangażowanie instytucji europejskich oraz polskich władz państwowych w odniesieniu do regulacji związanych z funkcjonowaniem w dobie COVID-19 i nowych przepisów prawnych, które będą miały kolosalne znaczenie dla branży w przyszłości. W 2020 r. POGP zajmowało się m.in. kwestiami akcyzowymi (SENT i e-DD), Europejską Dyrektywą Podatkową, NCR, elektromobilnością, jakością LPG oraz prawem budowlanym.

W 2020 r. odnotowano spadek konsumpcji gazu płynnego LPG w Polsce o 7,1 proc. w porównaniu do 2019 r. Łączna konsumpcja tego produktu wyniosła 2 340 tys. ton, co oznaczało spadek o 180 tys. ton r/r. Pomimo spadku, taki poziom konsumpcji uważa się za zadowalający dla firm działających w tej branży w związku z sytuacją wynikającą z COVID-19. Według wstępnych prognoz z połowy 2020 r. spodziewano się spadku konsumpcji rocznej o 15 – 16 proc. r/r, tym bardziej, że odnotowywano spadki sprzedaży autogazu zarówno w kwietniu, jak i w maju rzędu 50 – 60 proc. r/r. Struktura segmentowa polskiego rynku gazu płynnego LPG powoduje, że wszelkie zawirowania w segmencie autogazu mają zasadniczy wpływ na łączny poziom konsumpcji. Mniejsza mobilność społeczeństwa związana z wprowadzonymi ograniczeniami miała bezpośredni wpływ na zmniejszony popyt na paliwa transportowe, a w szczególności dotyczyło to samochodów osobowych.

Od wielu lat podstawowym źródłem zaopatrzenia LPG jest Rosja, której udział w całości dostaw z uwagi na kraj pochodzenia wyniósł 65,2 proc., podczas gdy rok wcześniej było to 73,5 proc. Drugim dostawcą pod względem importu została Szwecja z udziałem 15,8 proc. Warto zauważyć, że w przypadku Szwecji dostawy z tego kraju jako źródła pochodzenia towaru oraz kraju wysyłki są na tym samym poziomie, tj. 15,3 proc. W odniesieniu do Rosji takie dane są zupełnie rozbieżne. Rosja rozumiana jako kraj wysyłki towaru to tylko 43,3 proc. dostaw importowych. Różnica ta w wyrażeniu ilościowym wynosi ponad 400 tys. ton. Białoruś z jej udziałem stanowiącym niecałe 3 proc. całości dostaw, biorąc pod uwagę kraj pochodzenia towaru jako kraj wysyłki (26,4 proc.) to kolejny z istotnych partnerów dla polskiego rynku LPG. Jednoznacznie można stwierdzić, że Białoruś jest bardzo istotnym państwem tranzytowym dla dostaw produktu pochodzenia rosyjskiego.

W 2020 r. w odniesieniu do dostaw importowych obserwuje się, że transportem kolejowym przewieziono 52,1 proc. całego dostarczonego ładunku, co po raz kolejny oznaczało spadek znaczenia tego sposobu transportu w porównaniu do ubiegłego roku (65 proc.). Dostawy ze Szwecji drogą morską spowodowały także spadek udziału transportu kolejowego w całości dostaw, a jednocześnie odnotowano wzrost znaczenia transportu morskiego (28,2 proc.). Odnotowano również dostawy transportem drogowym w wysokości około 17,6 proc. całego importu.

Podobnie jak w 2019 r. ponownie odnotowano istotny spadek eksportu (wywozu) gazu LPG z Polski w 2020 r. Tym razem spadek ten wyniósł aż 27 proc. r/r, a łącznie wywieziono z Polski 230 tys. ton. Największym odbiorcą produktu w 2020 r. pozostały Węgry, tak jak w 2019 r., dokąd skierowano 92,6 tys. ton gazu LPG, co stanowiło 40,4 proc. całości eksportu. Nie uległy zmianie inne kierunki dostaw, a więc Niemcy (40 tys. ton, 17,4 proc.), Republika Czeska (38 tys. ton, 16,5 proc.) oraz Słowacja (26 tys. ton, 11, 3 proc.).

Mając na uwadze sektory rynku LPG w Polsce, nadal dominujący był autogaz, którego udział w łącznym rynku wyniósł 74,1 proc. wobec 76,4 proc. w 2019 r. Sytuacja związana COVID–19 miała niewątpliwie wpływ na zmniejszony popyt na gaz do celów napędowych. Odnotowano zwiększone zużycie gazu w zbiornikach przy jednoczesnym spadku sprzedaży gazu w butlach. Te dwa segmenty stanowiły łącznie 25,9 proc. popytu na ten produkt.

W sektorze sprzedaży gazu do zbiorników odnotowano wzrost sprzedaży. Szacuje się, że wzrost ten wyniósł prawie 15 tys. ton, co w wyrażeniu procentowym oznaczało wzrost o 4,7 proc. r/r. W sektorze sprzedaży gazu w butlach po raz kolejny w ciągu ostatnich kliku lat ponownie odnotowano spadek, który tym razem wyniósł 1,8 proc. r/r. Dystrybutorzy LPG sygnalizowali m.in. spadki sprzedaży gazu w butlach do wózków widłowych, co było spowodowane ograniczaniem wszelkiego rodzaju produkcji.

W sektorze autogazu odnotowano spadek o 9,9 proc. r/r, ale za to w innych sektorach takich jak przemysłowy i rolniczy odnotowano wzrost o 3,0 proc. i 4,5,0 proc. Bez zmian pozostała sprzedaż w sektorze innych zastosowań oraz komunalnym. Gaz płynny LPG na trwałe wpisał się w miks energetyczny kraju. Jakkolwiek aktualna polityka władz państwowych ukierunkowana jest na promocję elektromobilności czy też popieranie i promowanie CNG/LNG, to popyt na ten produkt pozostaje na w miarę stabilnym poziomie.

Nadal istnieje możliwość zagospodarowania tego produktu w ramach rządowego programu „Czyste Powietrze” (wymiana kotłów grzewczych). Gaz płynny LPG, ze swoimi właściwościami fizyko – chemicznymi, jest produktem w pełni porównywalnym z gazem ziemnym. Oba te produktu są w większości z dostaw importowych i nie przewiduje się zbyt wielu zmian w tym zakresie w ciągu najbliższych lat. Szacuje się, że inwestycja Grupy Azoty w Policach, tj. budowa instalacji wytwarzania propylenu w procesie uwodornienia propanu (PDH), będzie skutkować wzrostem popytu i dostaw LPG o ponad 400 tys. ton rocznie.

Ukończenie tej inwestycji będzie miało wpływ na wielkość polskiego rynku LPG. Propan jest również bardzo dobrym produktem w celu wzbogacenia wartości opałowej biometanu. W przypadku rozwoju tego sektora gospodarki, a przede wszystkim umożliwienia wtłaczania biometanu do sieci przesyłowej czy dystrybucyjnej gazu ziemnego, wydaje się, że gaz LPG ma swoją przyszłość w tym sektorze. W przypadku Niemiec czy też Wielkiej Brytanii jedną z podstawowych metod wzbogacania biometanu jest właśnie dodawanie gazu LPG (po kilka procent). Odrębnym zagadnieniem jest kwestia dostaw i zastosowania biopropanu. Szacuje się, że rok 2021 będzie przełomowym w tym zakresie. Na polskim rynku może pojawić się nowe biopaliwo.

LIDERZY RYNKU – DOSTAWCY DLA STACJI PALIW – RAPORT 2021
> kliknij, aby się zapoznać się z pełnym wydaniem <

© BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.
Dalsze rozpowszechnianie powyższego materiału jest zabronione.