Na terenie bazy odbarwiano olej opałowy, a następnie rozprowadzano jako pełnowartościowy olej napędowy do stacji paliwowych na terenie całego kraju.
W akcji brali udział policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu i funkcjonariusze Urzędu Kontroli Skarbowej w Poznaniu. Kiedy policjanci i urzędnicy skarbowi wkroczyli na teren bazy znajdowała się tam cysterna z nową dostawą. Podczas przeszukania zabezpieczono 140 tys. litrów paliwa podczas odbarwiania w specjalnie urządzonej do tego linii technologicznej.
W zorganizowanej akcji policyjnej zatrzymano na terenie Szamotuł, Poznania i Krakowa łącznie dziesięć osób zamieszanych w ten nielegalny proceder.
Policjanci zajmowali się zebraniem szczegółowych informacji o tej sprawie przez kilka miesięcy. Wynikało z nich, że do Szamotuł dostarczany jest olej opałowy, a następnie poprzez szereg transakcji powiązanych ze sobą firm trafia do wielu stacji paliwowych na terenie kraju jako pełnowartościowy olej napędowy.
Policjanci zajmujący się tą sprawą słusznie przypuszczali, że „opał” musi gdzieś być odbarwiany. Podejrzewali także, że poprzez liczne transakcje pomiędzy siecią firm i spółek przekształcany jest w dokumentach na normalny olej napędowy nadający się do sprzedaży w stacjach paliw.
Przedstawiciele Urzędu Kontroli Skarbowej w Poznaniu po zapoznaniu się z materiałami informacyjnymi oszacowali, że wynikające z nielegalnego procederu straty Skarbu Państwa wynoszą co najmniej 6 mln zł.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. Osobom zatrzymanym mogą zostać przedstawione zarzuty fałszowania dokumentów, oszustwo na szkodę skarbu państwa i inne.