Słodycze to jedna z nielicznych branży, dla których pojęcie „kryzys” nie istnieje. O ile w ciągu ostatnich miesięcy widać znaczące spowolnienie w „poważnych” segmentach rynku, takich jak energetyka czy światowe finanse, o tyle łakocie sprzedają się tak samo dobrze jak od wielu lat i wszystko wskazuje na to, że produkty te będą cieszyć się powodzeniem również w przyszłości.
Ciągły rozwój
Jak twierdzi Anna Telakowiec, dyrektor marketingu w firmie Cadbury Wedel, rynek słodyczy rozwija się dynamicznie.
– Średnio rocznie wzrost sięga 7 proc. (w ujęciu wartościowym). To pokazuje, że nadal jest ogromny potencjał rozwoju rynku, zwłaszcza w zestawieniu ze stale polepszającą się sytuacją majątkową naszych konsumentów – uważa ekspertka.
Dowodem na to jest ciągłe poszerzanie oferty i stały rozwój firm z branży cukierniczej, ukierunkowany również w stronę poszczególnych kanałów dystrybucji, w tym także stacji paliw.
– Asortyment Lindt na stacjach benzynowych to zarówno produkty impulsowe jak i bombonierki. Nasz średni udział w kategorii słodyczy w tym kanale dystrybucji to ok. 10 proc. – mówi Małgorzata Kubiak, sales executive z firmy Lindt. Jak dodaje sprzedaż słodyczy na stacjach benzynowych ciągle rośnie.
– W tym roku wartość handlu naszymi artykułami w tym kanale dystrybucji wzrosła o ok. 60 proc w stosunku do roku ubiegłego – twierdzi przedstawicielka Lindt.
Trafić w sezon
Zdaniem Anny Telakowiec specyfika rynku słodyczy jest determinowana dwoma zjawiskami: sezonowością i innowacyjnością.
– Sezonowa sprzedaż słodyczy jest zjawiskiem wy¬nikającym z ich właściwości. Latem, ze względu na wysokie temperatury, spada sprzedaż wyrobów cze¬koladowych, wiosną natomiast obserwuje się zwiększony po¬ziom ich sprzedaży – wyjaśnia przedstawicielka Cadbury Wedel. Kolejnym aspektem sezonowości w sprzedaży wyrobów cukierniczych są podwyższone obroty w okresie świątecznym.
– Wiele rodzajów słodyczy, a przede wszystkim produkty Premium, takie jak praliny i bomboniery, traktowanych jest jak artykuły luksusowe, spo¬żywane przy specjalnych okazjach i często kupowa¬ne na prezenty – tłumaczy ekspertka.
Według Anny Telakowiec Polska jest krajem, w którym mamy zwyczaj obdarowywania się słodkimi upominkami, dlatego też różnego rodzaju specjalne okazje są dobrym momentem na podarowanie wyrobów cukierniczych. Dotyczy to zarówno popularnych i cenowo dostępnych tabliczek, jak i bombonierek.
Gwiazdka górą
Szczególnym okresem dla sprzedaży słodyczy jest czas Bożego Narodzenia. W świątecznym tygodniu obroty tzw. artykułami szybko rotującymi (FMCG), w tym wyrobami cukierniczymi, na stacjach paliw wzrastają o blisko 70 proc. – wynika z analiz przeprowadzonych przez firmę Nielsen.
Zdaniem Małgorzaty Kubiak, okres świąteczny to wzrost sprzedaży przede wszystkim produktów Premium. W tym czasie chętniej sięgamy po słodycze z wyższej półki.
– Dodatkowym bodźcem są wzmożone podróże związane z odwiedzinami bliskich – dodaje ekspertka.
– Firma Lindt oferuje szeroki asortyment produktów sezonowych. zarówno w okresie Wielkiej Nocy jak i Bożego Naradzenia. Przy każdej z tych okazji nasza oferta zwiększa się o około 40 nowych pozycji, z czego na stacjach benzynowych oferujemy od 5 do 8 sezonowych produktów wybranych wspólnie z kupcami – mówi Małgorzata Kubiak.
– Przykładem najlepiej sprzedających się produktów na stacjach benzynowych mogą być figurki czekoladowe: mikołajów w okresie Bożego Narodzenia i króliczków w trakcie świąt Wielkiej Nocy – dodaje przedstawicielka Lindt.
Świąteczna ekspozycja
– Przygotowując ofertę świąteczną zawsze uwzględnia się potrzeby poszczególnych kanałów sprzedaży i dostosowuje do nich zarówno ofertę jak i specjalne programy promocyjne oraz materiały reklamowe – mówi Anna Telakowiec. Jej zdaniem, najlepszy okres dla sprzedaży produktów Bożonarodzeniowych zaczyna się pod koniec października i trwa do końca grudnia.
– Razem z ofertą świąteczną klient otrzymuje specjalne stojaki i ekspozycję, a zasady współpracy zawsze są ustalane indywidualnie, w zależności od jego potrzeb. Ilość towaru, jaka trafia na daną stację benzynową, zawsze jest konsultowana z klientem, co pozwala bardzo dokładnie zaplanować sprzedaż – wyjaśnia przedstawicielka Cadbury Wedel. Ponadto, przygotowywane są inne materiały reklamowe, które mogą zostać wykorzystane jako dekoracja sklepu – dodaje ekspertka.
Według Małogorzaty Kubiak, kluczowym miejscem ekspozycyjnym są półki przykasowe. – Należy również pamiętać, że kategorie gorących napojów oraz alkoholi są kategoriami komplementarnymi do słodyczy, dlatego dodatkowe ekspozycje powinno się lokować w ich sąsiedztwie – radzi specjalistka. – Należy również unikać stawiania słodyczy Premium obok piw, słonych przekąsek i ciastek – ostrzega przedstawicielka Lindt.