Toaleta na stacji: Nowocześnie i tanio

Udostępnij artykuł

Toalety w miejscach publicznych, na dworcach, lotniskach i naturalnie na stacjach benzynowych są bardzo ważnym elementem sieci punktów użyteczności publicznej. Zdają się o tym zapominać dość często urzędnicy odpowiedzialni za stan sanitariatów w miejscach często uczęszczanych przez ludzi – takich jak centra miast czy dworce autobusowe i kolejowe. Zdecydowanie lepiej sytuacja wygląda w sektorze prywatnym, w tym i na stacjach paliw.
– Wyniki badań przeprowadzonych w ramach kampanii Toaleta2012.pl pokazały, że toalety na polskich stacjach benzynowych są dobrze przygotowane na przyjęcie kibiców i turystów z okazji mistrzostw Europy w piłce Nożnej 2012. Na podstawie badania "Mystery Toilet" powstał specjalny raport na temat stanu ogólnodostępnych toalet w Polsce, podstawowego standardu czystości i wyposażenia – mówi Arkadiusz Choczaj, Kierownik Marketingu w CWS-boco Polska.
– Ponad połowa (58 proc.) ankietowanych uważa, że standard toalet w Polsce przed Euro 2012 powinien być poprawiony. Wymieniając obszary wymagające poprawy ankietowani wskazywali najczęściej na czystość (39 proc.), zniesienie opłat (12 proc.) oraz uzupełnienie podstawowego wyposażenia (10 proc.). Problemem jest też dostępność – zwiększenia liczby toalet miejskich domaga się 37 proc. z nich – wyjaśnia Arkadiusz Choczaj.
– W podziale na kategorie obiektów przebadanych, toalety na lotniskach i stacjach paliw uzyskały najwyższe noty, odpowiednio 73,6 i 73,1 proc. Toalety na stacjach benzynowych były również najlepiej oznakowane, występował w nich ładny zapach (w 9 na 10 toalet był przyjemny zapach), w 88 proc. toalet na stacjach było czysto i kabiny były posprzątane, a we wszystkich sprawdzonych toaletach był dostępny zarówno papier toaletowy, dozownik mydła, ręczniki do rąk, jak i kosz na śmieci oraz wieszak. Ponadto odświeżacze powietrza, które dobrze spełniały swoją funkcję znajdowały się w 77 proc. przebadanych toaletach na stacjach benzynowych – wylicza przedstawiciel CWS-boco.
– Toalety na stacjach benzynowych posiadały też najwięcej rozwiązań ekologicznych (31 proc.). Wśród 200 zbadanych obiektów, poniżej uplasowały się toalety na lotniskach (29 proc.) i toalety publiczne (13 proc.). Dodatkowo w większości toalet na stacjach paliw znajdowały się rozwiązania przyjazne dla osób niepełnosprawnych (69 proc.).
Tak dobre wyniki toalet na stacjach nie znaczą jednak, że ich właściciele powinni przestać wprowadzać coraz to nowsze i bardziej przyjazne dla klientów i środowiska rozwiązania.
Im taniej tym lepiej?
Powszechnie wiadomo, że jakość produktów i usług wzrasta wraz z ich ceną. Czasami jednak zdarzają się wyjątki i takim właśnie wyjątkiem są toalety. Nie oznacza to co prawda, że należy kupować jak najtańsze ręczniki i podajniki do mydła. Oznacza to, że niekiedy szukając oszczędności można znaleźć rozwiązanie, które jest w stanie wraz z wymiernymi korzyściami finansowymi dla właściciela stacji przynieść korzyści dla klienta. Przykładem takiego rozwiązania może być outsourcing obsługi toalet.
– Skorzystanie z usługi "wynajmu czystości" pozwoli zaoszczędzić klientowi na zakupie sprzętów, gdyż usługodawca ich nie sprzedaje, a jedynie wynajmuje. Usługobiorca ponosi jedynie stałe comiesięczne opłaty, które są niewielkie. W ramach usługi właściciel stacji ma zapewniony regularny serwis urządzeń oraz dostawy materiałów eksploatacyjnych. Dodatkowo korzysta na efekcie skali, gdyż usługodawca zakupuje produkty bezpośrednio u producenta po niższych hurtowych cenach – mówi Arkadiusz Choczaj.
– Na rynku dostępne są również różne urządzenia, które zapewniają mniejsze zużycie papieru czy wody. Jednym z takich rozwiązań jest podajnik ręcznika bawełnianego, który jednorazowo udostępnia 35 metrowy fragment materiału o wysokiej absorpcji wody. Użyta część ręcznika zostaje wciągnięta do oddzielnej komory, dzięki czemu każdy następny użytkownik korzysta z czystego fragmentu rolki ręcznika. Jest to alternatywne rozwiązanie dla suszarek elektrycznych, które często się psują i zużywają dużo prądu – wyjaśnia przedstawiciel CWS-boco.
Jego zdaniem, dozownik mydła w pianie to kolejne ekologiczne urządzenie – dzięki systemowi spieniania zużywa on do 40 proc. mniej mydła i oszczędza wodę.
Kolejnym ekonomicznym i ekologicznym rozwiązaniem jest dozownik do samodzielnej dezynfekcji deski sedesowej. – Jest to niewielkie urządzenie, które znacząco podnosi komfort i bezpieczeństwo użytkowania toalety. Uruchamiany jest przyciskiem, który dozuje niewielką ilość płynu dezynfekującego na fragment papieru toaletowego. Wystarczy przetrzeć deskę, aby uniknąć przeniesienia bakterii i zarazków podczas korzystania z toalety. Jest to rozwiązanie, które w odróżnieniu do papierowych podkładek na deskę sedesową zużywa mniej papieru – tłumaczy Arkadiusz Choczaj.
Niezwykle opłacalnymi urządzeniami są bezwodne pisuary. Produkty te są w stanie zapewnić oszczędności rzędu kilku tysięcy złotych rocznie. Ponadto rozwiązaniem, o którym polskie stacje mogą na razie jedynie tylko pomarzyć jest niemiecki system Sanifair. Jest to system opłat za toalety, który drukuje voucher, który można wykorzystać w kasie przy okazji płacenia za produkty inne niż paliwo. Kuponów z Sanifair nie trzeba wykorzystywać od razu – można je zbierać i ze zniżki na zakupy skorzystać w dowolnym czasie, w każdym z punktów włączonych do systemu. Ponadto Sanifair, dzięki temu, że pobiera opłatę za korzystanie z toalety, gwarantuje wysoki standard oraz najwyższą możliwą jakość "usług czystości". Zdaniem wielu specjalistów system ten jest jednak niemożliwy do wprowadzania w Polsce w najbliższym czasie, ze względu na niechęć ludzi do płacenia za skorzystanie z toalety – nawet jeśli jest to opłata podlegająca w pewnym sensie zwrotowi.
Ekspert radzi…
Arkadiusz Choczaj, Kierownik Marketingu, CWS-boco Polska
Aby zapewnić wysoki poziom utrzymania czystości w łazience, właściciel stacji musi zadbać o kilka elementów. Urządzenia higieny, wchodzące w skład wyposażenia łazienki, muszą być proste w obsłudze oraz wykonane z dobrej jakości materiałów. Dodatkowo powinny być zamontowane w sposób ergonomiczny, tak aby użytkownik bez problemu mógł z nich skorzystać. Ważne jest, by nigdy nie zabrakło materiałów eksploatacyjnych takich jak mydło, ręczniki papierowe czy papier toaletowy. Ponadto łazienka powinna być regularnie i profesjonalnie czyszczona przez serwis sprzątający.
Standard toalety w obiektach tj. stacja paliw, wyznacza jej schludny wygląd oraz jakość i funkcjonalność zamontowanych urządzeń. Nie wystarcza już podstawowe wyposażenie. Toaleta musi spełniać zarówno wymogi bezpieczeństwa i komfortu użytkowania, ale również podążać za najnowszymi trendami.
Bezwodne pisuary
Jednym z najnowocześniejszych rozwiązań stosowanych w toaletach, również na stacjach benzynowych, są bezwodne pisuary. Urządzenia te, dzięki specjalnej budowie muszli i syfonu, nie wymaga stosowania wody lub środków chemicznych do spłukiwania resztek uryny. W tradycyjnych pisuarach spłukiwanie wodą ma zapobiegać powstawaniu brzydkich zapachów i rozwojowi bakterii w pozostałościach moczu. Przyczynia się to jednak do znacznego zużycia wody, a przy tym zwiększa produkcję ścieków.
Pisuar bezwodny eliminuje powyższe problemy, a ponadto pozwala na segregację ścieków: mocz nie zostaje rozcieńczony i wymieszany z innymi ściekami, a co więcej, możliwe jest jego wykorzystanie do produkcji nawozów. Odseparowanie moczu od reszty ścieków stosuje się również w toaletach kompostujących oddzielających urynę.
Muszla pisuaru bezwodnego przypomina wyglądem tradycyjny pisuar, jednak powinna zapewniać większą gładkość i hydrofobowość powierzchni, dzięki czemu nie osiadają na niej resztki moczu i nie osadza się kamień. Zgromadzony mocz pozostaje odseparowany specjalną membraną mechaniczną lub ciekłą (utworzoną przez warstwę lżejszego od wody oleju lub żelu); odpowiednia jakość tej membrany zapewnia szybkie i pewne odcięcie drogi, przez którą ze zbiornika mogłyby się wydostawać nieprzyjemne zapachy.
Elementy bezwodnych pisuarów są przedmiotem wielu patentów, obejmujących m.in. recepturę oleju lub konstrukcję membrany. Pierwsze pisuary wykorzystujące membranę olejową zostały zaprojektowane przez Wilhelma Beetz’a i zainstalowane w publicznych toaletach w Wiedniu już w 1903 roku. Już wtedy władze Wiednia, widząc korzyści wynikające z działania bezwodnych pisuarów, postanowiły uszkodzone pisuary wymieniać na olejowy wynalazek Beetz’a

 

Opublikowano: 11.05.2010
Aktualizacja: 11.05.2010