UDT sprawdzi zalane stacje

Udostępnij artykuł

Do tej pory nie jest znana liczba stacji paliw które zostały zalane podczas tegorocznej powodzi. Straż pożarna przyznaje, że takich obiektów było wiele. Woda zalegająca na placach przy stacji teoretycznie nie powinna stanowić zagrożenia dla zmagazynowanego paliwa. Istnieje jednak ryzyko, że uszkodzeniu ulec może podłoże, na którym posadowiono zbiorniki.

Urząd Dozoru Technicznego wystosował informacje m.in. dla właścicieli zalanych stacji. Wszyscy użytkownicy urządzeń podlegających dozorowi technicznemu dotkniętych skutkami powodzi powinni zgłosić się do najbliższego oddziału UDT.W przypadku stwierdzenia uszkodzeń lub usterek powstałych na skutek powodzi (działanie wody, destabilizacja podłoża itp.) Urząd Dozoru Technicznego służy pomocą w celu dokonania oceny stanu technicznego i identyfikacji ewentualnych działań naprawczych. Inspektor UDT przeprowadzi badanie w ramach opłaty rocznej z tytułu wykonywania dozoru technicznego nad urządzeniem. Badanie powinno być przeprowadzone w obecności użytkownika urządzenia, konserwatora i obsługującego.
W Polsce funkcjonuje obecnie 6 710 stacji paliw – wynika z danych POPiHN za I kwartał 2010 r. To o 16 mniej niż pod koniec ubiegłego roku. Według POPiHN liczba stacji w Polsce spada nieustannie od 2007 roku, kiedy to w naszym kraju było 6 904 stacji.

Niezmiennie liderem pod względem liczby stacji pozostaje PKN Orlen. Koncern posiadał na zakończenie pierwszego kwartału 2010 roku 1679 obiektów, z czego 436 działało pod marką Bliska. Na drugim miejscu, jeżeli chodzi o wielkość sieci, znajduje się koncern BP. Miał on jednak kilkukrotnie mniej stacji niż Orlen – według POPiHN brytyjski koncern prowadzi w naszym kraju 386 stacji.

Według statystyk tuż za BP znajduje się Shell. Koncern posiada na koniec marca 2010 r. 384 stacje. Kolejne miejsce, a zarazem drugie wśród polskich firm paliwowych zajmuje Grupa Lotos. Do sieci gdańskiego koncernu, według POPiHN należy 313 stacji.

Ostatnim z dużych graczy na polskim rynku jest Statoil. Norweski koncern prowadzi obecnie w naszym kraju 296 stacji paliw.

Duże znaczenia dla polskiego rynku paliwowego mają również operatorzy niezależni – należy do nich blisko 50 proc. rynku. Według POPiHN na koniec marca 2010 r. liczba stacji niezwiązanych z koncernami wynosiła 3 250. Duże znaczenie w tej grupie mają również sieci operatorów niezależnych. Specjaliści z POPiHN szacują, że w ramach takich struktur funkcjonuje ok. 500 stacji paliw.