Aral jest głównym liderem na rynku paliwowym w Niemczech. Posiada obecnie 2500 stacji paliw. Przyszłą transakcję oszacowano na mniej więcej 2 miliardy euro. Prawdopodobnymi nabywcami sieci Aral mogą zostać bądź francuski Total posiadający 2900 stacji pod marką Avia, bądź rosyjski koncern naftowy Rosnieft.
Wcześniej BP uzgodnił z firmą Apache sprzedaż wartych siedem mld dolarów pól naftowych w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie oraz Egipcie. Uzyskane ze sprzedaży aktywów pieniądze, mają pokryć wydatki związane z wyciekiem ropy w Zatoce Meksykańskiej.
Koncern BP odpowiedzialny za klęskę na wybrzeżu musi zebrać 20 miliardów dolarów na fundusz, z którego wypłacane będą odszkodowania dla ofiar wycieku ropy. Klienci BP stracili zaufanie do koncernu. Spadek wartości jaki zanotowała spółka sięgnął 39 proc. w okresie trzech miesięcy i pomimo licznych zabiegów firma nie jest w stanie poprawić swojej sytuacji rynkowej.
Ropa naftowa zaczęła zanieczyszczać wody Zatoki Meksykańskiej 20 kwietnia, po tym jak wybuchł pożar i doprowadził do śmierci 11 osób oraz zatonięcia platformy wiertniczej. Wtedy okazało się, że najprawdopodobniej z winy BP nie zadziałały zawory uszczelniające odwiert. Wyciek trwał nieprzerwanie przez 85 dni, 16 godzin i 25 minut.