W ostatnim czasie stowarzyszenie Delfin chce większy nacisk położyć na aktywizację regionów. Zależy mu na ściślejszej integracji ludzi, którzy działają w swoim bezpośrednim sąsiedztwie i znają lokalne potrzeby i uwarunkowania rynku.
– Efekty konsolidacji takich grup widać już wyraźnie na Pomorzu, Mazowszu i w Wielkopolsce. Jednym z najpilniejszych zadań będzie na przykład upowszechnienie naszego programu lojalnościowego dla klientów. Program, który już przed pięciu laty wdrożyło wiele stacji pozwala klientom zbierać punkty i wymieniać je później na nagrody. Są wśród nich telewizory, kurtki z polara, bezpłatne tankowanie paliwa. Takie programy stosują z powodzeniem wszyscy, najwięksi operatorzy rynku, ale są one coraz powszechniejsze także w małych, niezależnych sieciach. Istota programu lojalnościowego to jednak jego dostępność na wszystkich zrzeszonych stacjach a w tym kierunku musimy jeszcze popracować – dodaje Marek Pietrzak.
Marka "Delfin", liczy aktualnie ponad 100 stacji paliwowych na terenie całego kraju. Około 20 z nich jest w tzw. pełnym brendzie, czyli spełniających wszystkie wymagania wizualizacyjne (kolorystyka, logo, ubrania firmowe, instrumenty sprzedażowe). Pozostałe, (choć należą do sieci) sprzedają pod brendem uproszczonym (np. tylko flagi lub logo na stacji).