Kontrowersje wokół ustawy o biopaliwach

Udostępnij artykuł

Jak uważa Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju proponowany zapis dotyczy tylko jednego z uczestników łańcucha produkcji biopaliw, z wyłączeniem takiego obowiązku dla Producenci surowców rolnych, biokomponentów i ich odbiorców, czyli firmy paliwowe takiego obowiązku mieć nie będą.

Na początku lipca Krajowe Zrzeszenie Producentów Rzepaku wspólnie z PSPO wystosowało pisma do Ministrów Rolnictwa i Gospodarki z prośbą wykreślenie proponowanego w projekcie zapisu i pozostawienie go w niezmienionej postaci.

Firmy zrzeszone w PSPO przerobiły w ubiegłym roku 2,33 mln ton rzepaku i wyprodukowały ponad 950 tys. ton oleju rzepakowego, z czego więcej niż połowa została przeznaczona do produkcji estrów metylowych stanowiących m.in. biokomponenty do biopaliw. Rolnicy nie chcą wiązać się z umowami na tak długi okres.

Ministerstwo Gospodarki przedstawiło Projekt założeń do projektu ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw oraz ustawy o zmianie ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych" czeka na konsultacje międzyresortowe oraz z organizacjami i firmami działającymi na rynku biopaliw. Nowela ma dostosować polskie prawo do dyrektyw unijnych i tym samym ułatwić rozwój rynku biopaliw w naszym kraju. Do najważniejszych zmian zaliczyć trzeba możliwość wprowadzenia do obrotu palie B7 i E10. Sprzedaż tych paliw ma ułatwić realizację Narodowego Celu Wskaźnikowego.

Narodowy Cel Wskaźnikowy określa minimalny udział biokomponentów i innych paliw odnawialnych w ogólnej ilości paliw ciekłych i biopaliw ciekłych zużywanych w ciągu roku kalendarzowego w transporcie, liczony według wartości opałowej.