Mężczyzna podjeżdżał swoim autem na stację, tankował paliwo, a następnie odjeżdżał nie uiszczając rachunku. W miniony poniedziałek gdyńska policja powiadomiona została przez przedstawiciela jednej ze stacji benzynowych, że od jakiegoś czasu mężczyzna kierujący ciemnym bmw, tankuje u nich paliwo nie uiszczając za nie rachunku. Łączna wartość skradzionego mienia wyniosła ponad tysiąc złotych.
Kryminalni ze Wzgórza Św. Maksymiliana po zapytaniu osób mogących być świadkami zajścia oraz przejrzeniu nagrania z monitoringu miejskiego, wiedzieli już kim jest sprawca kilku przestępstw. Okazał się nim 27 letni współwłaściciel pojazdu, który świadomie nie płacił za zatankowane paliwo. Tłumacząc się policjantom powiedział, że nie miał pieniędzy.
Wczoraj gdynianin usłyszał zarzut kradzieży paliwa w okresie od 24 września br. do 3 października br. Za kradzież mienia grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
W całym 2009 roku na stacjach benzynowych stwierdzono w sumie 3950 kradzieży, czyli o 4 proc. więcej niż w 2008 roku. Ich wykrywalność zwiększyła się z 27,2 proc. do 32,9 proc. – wynika z danych Komendy Głównej Policji. W ubiegłym roku stwierdzono również 759 kradzieży z włamaniem, wobec 678 kradzieży w 2008 r. (wzrost o 12 proc.) Należy jednak pamiętać, że dane te dotyczą wszystkich kradzieży czy włamań popełnionych na stacji paliw, a nie tylko kradzieży paliwa. W tej liczbie będą mieściły się więc również przypadki kradzieży innych towarów np. ze sklepów usytuowanych na stacji paliw, czy np. kradzież portfela na szkodę pracownika stacji. Warto również zwrócić uwagę, że podane dane odnoszą się jedynie do przestępstw, a więc przypadków, w których kradzież dotyczyła towarów o wartości większej niż 250 zł.