Anwim, operator sieci Moya, w ramach działań dla Ukrainy, przekazał potrzebującym pomoc rzeczową. Artykuły spożywcze oraz 1000 litrów paliwa firma dostarczyła służbom pracującym na granicy polsko-ukraińskiej w Krościenku, w pobliżu Ustrzyk Dolnych oraz Lubaczowie (woj. podkarpackie).
Moya i Anwim kontynuują wsparcie
Anwim czynnie angażuje się w pomoc poszkodowanym w wyniku wojny na Ukrainie oraz służbom pracującym na rzecz uchodźców. Oprócz darowizny dla Polskiej Akcji Humanitarnej i zbierania dodatkowych funduszy na wsparcie uchodźców za pośrednictwem portalu Siepomaga.pl, wybrane stacje paliw Moya, znajdujące się w pobliżu granicy polsko-ukraińskiej, oferują pracownikom służb medycznych i mundurowych kawę oraz hot dogi za symboliczny 1 grosz.
Dodatkowo, Anwim przekazał 1000 l paliwa dla polskich służb pracujących na rzecz uchodźców z Ukrainy. Paliwo dostarczono w kanistrach. Wykorzystuje się je na miejscu do tankowania karetek pogotowia oraz agregatów służących do ogrzewania. 100 kanistrów 10-litrowych ufundowała firma logistyczna Mateus, partner Anwim. Co więcej, dostarczono także produkty spożywcze m.in. batony energetyczne, słodycze, napoje i inne przydatne artykuły spożywcze.
Przekazane zasoby trafiły do Starostw Lubaczowa i Ustrzyk Dolnych, które dystrybuują artykuły zgodnie z aktualnymi potrzebami służb. Materiały dostarczyli na miejsce pracownicy Anwim w ramach wolontariatu pracowniczego.
– Bardzo cieszymy się z tej współpracy. Paliwo, tak cenne szczególnie dziś, nie tylko zapewnia ciepło w punktach recepcyjnych, ale także napędza karetki pogotowia niosące pomoc potrzebującym. Jednak najcenniejsze dla nas są uśmiechy dzieci, które dzięki słodyczom choć na chwilę mogą zapomnieć o trudach ich obecnej sytuacji.
– powiedział Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego.
© BROG B2B Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k.
Dalsze rozpowszechnianie powyższego materiału jest zabronione.