Wynika to z faktu, że paliwo na stacjach przymarketowych często jest o jakieś 10 groszy tańsze niż paliwo "koncernowe". Dzięki nowej promocji będzie można zyskać około 20 groszy na litrze. Ten mechanizm promocyjnej sprzedaży sprawia, że liczba klientów na stacjach Tesco wzrosła w ciągu roku o kilkanaście procent, mimo odnotowanych przez Polską Organizację Przemysłu i Handlu Naftowego spadków sprzedaży benzyny i gazu LPG na polskim rynku paliw.
Na koniec czerwca 2010 roku działało w Polsce 139 stacji sklepowych, czyli o 9 więcej niż na koniec ubiegłego roku. Na wzrost zapracowały trzy sieci: Intermarche – 6 nowych stacji i ma ich łącznie 28, Tesco – 2 nowe stacje, łącznie 26 i Auchan – 1 nowa stacja, w sumie 21. Liderem rynku pozostaje Carrefour z 44 stacjami. Niedawno Tesco otworzyło nową, 27. stację w Puławach i planuje budować kolejne. Główną siłą napędzającą sprzedaż stacji sklepowych jest niższa cena, co miało szczególne znaczenie w 2010 roku, kiedy średnia cena wszystkich głównych rodzajów paliw była wyższa niż przed rokiem: EU95 o 9 proc., oleju napędowego o 14 proc. i gazu LPG o 17 proc.
– Zadowalamy się kilkuprocentową marżą, dlatego jesteśmy w stanie sprzedawać taniej niż sieci koncernowe – mówi Michał Sikora, Rzecznik Prasowy Tesco Polska. Łączenie sprzedaży w sklepie ze sprzedażą paliwa gwarantują, że z ceną naszych paliw nie wygra żadna sieć – dodaje.