PKN Orlen poinformował też, że dyferencjał Ural/Brent w czerwcu 2010 roku spadł do 0,80 dol. na baryłce z 2,10 dol. w maju 2010 roku. Podobnie jak w przypadku marży rafineryjnej, dyferencjał w czerwcu tego roku jest znacznie wyższy od zanotowanego w czerwcu ubiegłego roku, kiedy to wynosił 0,40 dol. na baryłce.
Wyższa marża rafineryjna i większy dyferencjał między gatunkami ropy Ural i Brent oznacza większe zyski z przerobu ropy w polskich rafineriach.
W czerwcu tego roku modelowa marża petrochemiczna grupy PKN Orlen wzrosła do 757 euro na tonie z 729,00 euro na tonie zanotowanych w maju tego roku i z 454 euro w czerwcu ubiegłego roku.
PKN Orlen poinformował także, że w czerwcu 2010 średnia cena baryłki ropy Brent była taka sama jak w maju i wyniosła 75 dol. W tym samym czasie średnia cena rosyjskiej ropy Ural wzrosła do 74,20 dol. z 72,90 dol. w maju tego roku.
W czerwcu 2010 roku średnia cena ropy Brent wynosiła 68,00 dol. , a ropy Ural 67,60 dol. za baryłkę.
– Po stosunkowo dobrym wyniku w maju marże rafineryjne w czerwcu osłabiły się głównie pod wpływem zmniejszenia cracków na benzynie i oleju opałowym – mówi Lajos Meszaros, analityk KBC Securities. –
Niemniej jednak dzięki poprawie w maju marże za II kwartał okazały się wyższe. Wydaje się, że III kwartał rozpoczął się pod znakiem poprawy marż na oleju napędowym. Podczas Dni Inwestora zarówno PKN, jak i MOL podkreślały widoczną poprawę popytu na paliwo i poprawę marż po słabym I kwartale br. – komentuje analityk KBC Securities.