– Wydaje mi się, że zwiększanie zamówień na produkty ekskluzywne to kierunek, w którym mogą rozwijać się stacje benzynowe, utrzymując oczywiście całą ofertę impulsową, która zawsze będzie stanowić trzon zakupów słodyczowych – stwierdza Mirosława Kotyla, Key Account Manager, Nestle Polska.
– Kanał stacji benzynowych jest miejscem, w którym odbywa się sprzedaż o charakterze impulsowym, zakup słodyczy w większości nie jest planowany. Najchętniej kupowane słodycze to wciąż batony i wafle, jednak coraz częściej wybierane są też warianty dla dzieci i familijne. Obserwujemy również, że stacja benzynowa jest punktem zatrzymania w drodze na przysłowiowe imieniny, w którym klienci na szybko szukają jakiegoś prezentu. Nasza propozycja dla nich to ekskluzywna bombonierka AFTER EIGHT – dodaje przedstawicielka Nestle.
Wielkość rynku słodyczy konfekcjonowanych szacuje się obecnie na ok. 250 tys. ton, co wartościowo stanowi ok. 6,4 mld PLN. Udział stacji paliw wynosi ok. 2-4 proc., różniąc się w zależności od segmentu. Udział procentowy daje pokaźną kwotę 250 mln zł. Cała wartość sprzedaży koszyka dóbr FMCG (Fast Moving Consumer Goods) na stacjach benzynowych w Polsce w minionym roku wyniosła ponad 3 mld złotych.