Opublikowane w Dzienniku Ustaw nr 138 z dnia 30 lipca 2010 w pozycji 931 rozporządzenie Ministra Gospodarki w sprawie minimalnych wymagań, dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy, związanych z możliwością wystąpienia w miejscu pracy atmosfery wybuchowej jest nowelizacją obowiązującego dotychczas rozporządzenia MGPiPS o tej samej nazwie z dnia 29 maja 2003 r. wprowadzającego postanowienia dyrektywy ATEX USERS.
Wśród wielu zmian jakie zawiera znajduje się także zaproponowana przez Polską Organizację Przemysłu i Handlu Naftowego i poparta m.in. przez Polską Organizację Gazu Płynnego propozycja doprecyzowania zakresu obowiązkowego stosowania ubiorów anty-elektrostatycznych przez pracowników stacji paliw. Przyjęte zmiany doprecyzowują, iż stosowanie odzieży anty-elektrostatycznej nie jest bezwzględnym wymogiem wobec pracowników dokonujących tankowania do baków pojazdów na stacjach paliw.
W świetle zmienionego artykułu 10.3, wraz z wejściem w życie rozporządzenia, decyzja o konieczności stosowania tego środka ochronnego ma być podejmowana na podstawie sporządzonego dokumentu oceny ryzyka, tak więc w praktyce to pracodawca będzie decydował o tym, czym dla danej stacji paliw tego typu odzież powinna być stosowana, czy nie.
– Poprzez uwzględnienie postulatów POPiHN i POGP Ministerstwo Gospodarki potwierdziło zatem swoje, wyrażane na etapie konsultacji społecznych stanowisko, iż od strony prawnej nie ma i nigdy nie było formalnego obowiązku stosowania tego ubrań anty-elektrostatycznych przy tankowania LPG na stacjach paliw, jeżeli nie uznał tak właściciel stacji paliw i nie wykazała tego analiza ryzyka – poinformowała Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego.
– W naszej opinii to jednak właśnie nie do końca precyzyjne przepisy powodowały, iż Państwowa Inspekcja Pracy wskazywała, w trakcie przeprowadzanych na stacjach kontroli, na brak ubrań anty-elektrostatycznych jako jedno z częstszych uchybień, co nierzadko kończyło się dotkliwymi mandatami – oceniają eksperci POPiHN.
Należy zwrócić przy tym uwagę, iż funkcjonujące – pomimo powyższych wątpliwości – wymaganie stosowania ubrań anty-elektrostatycznych na wszystkich stacjach paliw było ewenementem na skalę europejską, a być może i światową. Czy jest bowiem logiczne stosowanie daleko idącej ochrony anty-elektrostatycznej tankującego pracownika stacji, podczas gdy teoretycznym źródłem zapłonu mógłby być równie dobrze stojący obok i w żaden sposób nie chroniony kierowca tankowanego pojazdu? Dodać należy także, iż stosowne przepisy stwierdzają wprost, iż strefy zagrożenia wybuchem nie występują na zewnątrz odmierzacza (dystrybutora), ale jedynie w jego wnętrzu i w tzw. "szczelinie bezpieczeństwa". Również dokonane zagranicą analizy pokazują, iż pod względem wybuchowości tankowanie LPG niewiele różni się od tankowania tzw. klasycznych paliw, takich jak benzyna.
Z powyższą zmianą wiąże się także usunięcie jednej z przeszkód dla wprowadzenia samoobsługowego tankowania LPG na stacjach paliw w Polsce, co jest standardem w prawie wszystkich krajach UE. Plany POPiHN zakładają wprowadzenie samoobsługi przy jednoczesnym zaostrzeniu wymagań w zakresie standardów bezpieczeństwa na stacjach paliw. Dostępne obecnie rozwiązania technologiczne pozwalają na ograniczenie ryzyka, związanego z wyciekami LPG przy tankowaniu. W interesie wszystkich powinno być zatem jak najszybsze ich wprowadzenie. Fakt, iż do tej pory blokowana jest w Polsce samoobsługa LPG można jednak wykorzystać jako zachętę dla przedsiębiorców: uzależniając zgodę na samoobsługę od wprowadzenia dodatkowych zabezpieczeń.