Izba zdaje sobie jednak sprawę, że nie sposób się jednak nie zgodzić ze stanowiskiem UOKiK, iż polskie prawo nie przewiduje ingerencji państwa w zachowania wymykające się aktualnym przępisom o ochronie kokurencji. Oczywistym jest więc istnienie luki prawnej uniemożliwiającej rozwiązanie problemu stosowania cen dumpingowych przez stacje znajdujące się przy super- i hipermarketach. A problem i zagrożenie nim są rzeczywiste.
Polska Izba Paliw Płynnych stwierdza ponadto, że nie można zapomnieć o doświadczeniu innych krajów europejskich. Przykładem tutaj może być Republika Francuska, gdzie stacje przy hipermarketach zdominowały całkowicie rynek paliwowy.
Zdaniem PIPP działania super- i hipermarketów, które posiadają stacje paliw naruszają zasady uczciwej konkurencji i utrudniają prowadzenie działalności gospodarczej dla przedsiębiorców sektora paliwowego. Według Izby ma to bezpośredni wpływ nie tylko na rentowność małych i średnich przedsiębiorstw, lecz także narusza zasady wolnego rynku, które są zapisane w Konstytucji RP.
Na koniec czerwca bieżącego roku w Polsce działało 139 przymarketowych stacji paliw – wynika z danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego za pierwsze półrocze 2010 r. To wzrost o dziewięć obiektów w porównaniu do końca 2009 r.