Firma Nielsen prowadzi regularne badania sprzedaży produktów szybkorotujących (FMCG) m.in. na stacjach paliw. Wyniki dają obraz rozwoju tego kanału dystrybucji.
Stacje sieciowe, należące zarówno do polskich i zagranicznych koncernów paliwowych ale także do firm paliwowych, które w regionie mają rozpoznawalną markę, sprzedają znacznie więcej niż obiekty funkcjonujące poza sieciami.
Sprzedaż produktów FMCG w 2009 roku wzrosła na stacjach niezależnych o 5,2 procent, tymczasem wzrost w obiektach sieciowych sięgał aż 8,5 proc.
– Wśród najważniejszych kategorii koszyka FMCG największe wzrosty sprzedaży odnotowały wódka, papierosy, odświeżacze do samochodów, prezerwatywy i napoje gazowane i to te kategorie w znacznym stopniu wygenerowały wzrost całego koszyka – wyjaśnia Maciej Rzentarzewski, analityk z Nielsena. – Na drugim biegunie znalazły się takie kategorie jak karty do telefonów komórkowych, batony, soki i gumy do żucia, które w znacznym stopniu spowolniły dynamikę.
Jak zauważa Maciej Rzentarzewski, stacje sieciowe, które w znacznym stopniu przyczyniają się do rozwoju kanału osiągnęły znacznie lepsze wyniki niż stacje niezależne przede wszystkim w sprzedaży papierosów, wody mineralnej, napojów gazowanych a także soków, gum do żucia, batonów i chipsów. W przypadku słodyczy i przekąsek stacje niezależne odnotowały istotne spadki sprzedaży.