Mimo zawężonej tematyki i wyższych wymagań jakościowych w porównaniu do poprzednich edycji zainteresowanie klientów i pracowników Tradisu było ogromne. Wszystkie nadesłane zdjęcia musiały charakteryzować się wysoką jakością i trafnym ujęciem tematu, a ich autorzy znajomością techniki fotograficznej oraz wyczuciem artystycznym. Na poszczególnych etapach selekcji zdjęcia były dopasowywane do poszczególnych pór roku, po czym dzielone na konkretne miesiące. Następnie zdjęcia były ze sobą zestawiane w różnych kombinacjach tak, aby pasowały do siebie i wzajemnie się uzupełniały.
– Komisja konkursowa stanęła przed niełatwym zadaniem wyboru zaledwie dwóch zdjęć obrazujących każdy miesiąc roku. Głównym założeniem była oczywiście zgodność z tematyką, zdjęcia musiały ukazywać polską przyrodę. Odrzucane były więc fotografie pokazujące osoby, budynki, czy też uroki egzotycznej flory i fauny. Po kilkugodzinnych obradach udało się wybrać najlepsze prace – mówi Dorota Mrozek, koordynator tegorocznej edycji kalendarza.
Kalendarz Tradisu to nie tylko prestiż dla autorów zwycięskich zdjęć, ale też atrakcyjne nagrody. W tegorocznej edycji był to sprzęt i akcesoria fotograficzne. Z kolei dla Grupy Dystrybucyjnej Tradis kalendarz spełnia funkcję promocyjną i integruje firmę z klientami i pracownikami.
– W ten sposób dostarczamy naszym partnerom biznesowym atrakcyjne wizualnie i użytkowo oraz przydatne w codziennej pracy narzędzie i budujemy pozytywne relacje z naszymi klientami. Postanowiliśmy pójść o krok dalej w stosunku większości firm, które zwykle przygotowują kalendarze prezentujące działalność czy produkty. My do stworzenia kalendarza zaprosiliśmy naszych klientów i pracowników – to ich wspólne dzieło. W ten sposób tworzymy więź emocjonalną, wchodzimy w bezpośrednie relacje. Jest to spójne z przyjętą przez nas strategią długofalowej współpracy z naszymi klientami, wzrostu zadowolenia i lojalności – mówi Marek Dmitruk, dyrektor marketingu Tradis.