Ministerstwo stwierdza także, że dla określenia czy dany zbiornik podlega prawnej kontroli metrologicznej, czy też jej nie podlega decydujące jest ustalenie, czy zbiornik ten posiada określone w prawie cechy, które posiadać powinien zbiornik pomiarowy. Dla ustalenia tego nie jest istotne, jaką nazwą danego urządzenia posługuje się użytkownik. Samo nazwanie danego urządzenia "zbiornikiem magazynowym" nie stanowi o tym, że urządzenie to przestaje być zbiornikiem pomiarowym, pod warunkiem oczywiście, że posiada cechy właściwe dla zbiornika pomiarowego. Brak tych cech (odpowiedni osprzęt) dopiero jest dowodem, że zbiornik nie podlega prawnej kontroli metrologicznej.
Należy jednak mieć na uwadze, że zbiorniki na stacjach paliw podlegają dozorowi technicznemu. Wynika to z rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 16 lipca 2002 r. w sprawie rodzajów urządzeń technicznych podlegających dozorowi technicznemu. Oznacza to, że zbiorniki te przeznaczone do przechowywania paliw są regularnie sprawdzane przez Urząd Dozoru Technicznego, który ocenia m.in. ich szczelność i stan techniczny.
Legalizacja zbiorników magazynowych, jeśli wejdzie w życie, będzie kosztować około 50 tys. zł na każdej stacji. Mnożąc ilość stacji i koszt legalizacji zbiorników wynikiem będzie kwota ponad 335 mln zł. Legalizacja zbiorników magazynujących jest tym bardziej bezzasadna, iż pomiar paliwa następuje z jednej strony przy wydawaniu paliwa ze składu podatkowego na cysternę, a z drugiej podczas sprzedaży końcowemu odbiorcy poprzez legalizowany odmierzacz paliwa (dystrybutor) na stacji paliwowej. Nie ma więc potrzeby aby zbiorniki magazynowe były objęte legalizacją. Podobne stanowisko wyrażane było dotychczas przez Ministerstwo Gospodarki, Ministerstwo Finansów oraz Urząd Regulacji Energetyki.