Napad na stację paliw. Podejrzani na wolności

Udostępnij artykuł

Napastnicy obezwładnili kasjera. Nie używali przy tym broni palnej, ani żadnych narzędzi ostrych. Napadniętemu pracownikowi udało się niebawem oswobodzić z więzów. W krótkim czasie zawiadomił on policję. Informacja o napadzie trafiła do wszystkich patroli, zarządzono blokadę dróg w regionie. Kilkanaście minut po rabunku jedna z załóg radiowozu dostrzegła w Koszalinie coś podejrzanego – dwóch mężczyzn zmieniało tablice rejestracyjne w samochodzie. W trakcie przeszukania ich auta znaleziono również dwie kominiarki.

– Zatrzymano dwóch podejrzewanych mężczyzn, ale nie udało się odzyskać zrabowanych pieniędzy. Brak było dostatecznych dowodów, aby podejrzanych zatrzymywać dłużej po dokonaniu przesłuchań. Śledztwo jest w toku. Za około trzy, cztery tygodnie będziemy już znali dokładne wyniki badań przeprowadzonych ze środków dowodowych – poinformował przedstawiciel Prokuratury Rejonowej w Koszalinie.

W całym 2009 roku na stacjach benzynowych stwierdzono w sumie 3950 kradzieży, czyli o 4 proc. więcej niż w 2008 roku. Ich wykrywalność zwiększyła się z 27,2 proc. do 32,9 proc. – wynika z danych Komendy Głównej Policji. W ubiegłym roku stwierdzono również 759 kradzieży z włamaniem, wobec 678 kradzieży w 2008 r. (wzrost o 12 proc.) Należy jednak pamiętać, że dane te dotyczą wszystkich kradzieży czy włamań popełnionych na stacji paliw, a nie tylko kradzieży paliwa. W tej liczbie będą mieściły się więc również przypadki kradzieży innych towarów np. ze sklepów usytuowanych na stacji paliw, czy np. kradzież portfela na szkodę pracownika stacji. Warto również zwrócić uwagę, że podane dane odnoszą się jedynie do przestępstw, a więc przypadków, w których kradzież dotyczyła towarów o wartości większej niż 250 zł.