Kolejnymi najchętniej kupowanymi paliwami były odpowiednio: benzyna silnikowa (22,3 proc.), autogaz (14,7 proc.), lekki olej opałowy (5,2 proc.), ciężki olej opałowy (2,7 proc.), oraz jet z wynikiem 1,9 proc. Biorąc pod uwagę I półrocze roku 2009 konsumpcja oleju napędowego wyniosła 52,3 proc., co przełożyło się na 6 553 tys. m sześc. Import wyniósł kolejno: w I półroczu 2009 roku 1 629 tys. m sześc., natomiast w analogicznym okresie 2010 roku wyniósł 1 438 tys. m sześc.
Całkowita konsumpcja paliw płynnych w Polsce w I półroczu 2010 roku wyniosła 12 752 tys. m sześc., z czego import wyniósł 3 716 tys. m sześc. Jest to bardzo zbliżony wynik do analogicznego okresu z roku 2009.
W I półroczu 2010 spodziewano się również wzrostu konsumpcji benzyn silnikowych, ale tu ze względu na długą zimę, powodzie i relatywnie wysokie ceny nie osiągnięto zakładanego poziomu przyrostu, a wręcz zanotowano spadki. Łączna konsumpcja paliw ciekłych kontynuowała trend wzrostowy osiągając wynik lepszy od pierwszego kwartału 2010 o trzy punkty procentowe. Przyrost osiągnięty został dzięki wzrostowi zapotrzebowania na olej napędowy na poziomie pięciu proc.. Wyraźny, czteroprocentowy spadek zanotowano w przypadku konsumpcji benzyn silnikowych, choć w stosunku do I kwartału 2010 jest to i tak obniżenie spadku dynamiki konsumpcji o dwa punkty procentowe.