PKN Orlen podpisał umowy, w ramach których zmienił sposób utrzymywania części obowiązkowych zasobów ropy naftowej i produktów naftowych poprzez ich sprzedaż – z jednoczesnym zleceniem ich utrzymywania – podmiotowi zewnętrznemu. Zastosowanie tego rozwiązania pozwoli Spółce zmniejszyć zadłużenie netto o ponad 800 mln PLN. Zmianę sposobu utrzymywania zapasów obowiązkowych zaakceptowała Agencja Rezerw Materiałowych sprawująca pieczę nad strategicznymi rezerwami paliw i ropy naftowej.
Płocki koncern odsprzedał ponad 500 tys. ton ropy REBCO, co stanowi 13 proc. obowiązkowych rezerw ropy i produktów naftowych Koncernu, firmie zewnętrznej równocześnie zlecając utrzymywanie tych zapasów na rzecz Spółki na zasadach wynikających z przepisów polskiego prawa. Rozwiązanie takie jest zgodne z obowiązującą od 2007 roku Ustawą o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego oraz zasadach postępowania w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa paliwowego państwa i zakłóceń na rynku naftowym.
Zarówno polskie, jak i unijne regulacje zezwalają na przekazanie obowiązku magazynowania zapasów stronie trzeciej. PKN Orlen wielokrotnie wskazywał, iż utrzymywanie rezerw bardzo poważnie obciąża bilans koncernu i wpływa negatywnie na wskaźniki finansowe przez co ogranicza możliwości rozwoju. Na koniec 2009 roku wartość zapasów obowiązkowych ropy i paliw w bilansie skonsolidowanym wynosiła 6 mld zł, co stanowiło równowartość ponad połowy zadłużenia netto Spółki w tym czasie.