– W dalszym ciągu najwięcej stacji franczyzowych ma PKN Orlen, a w dalszej kolejności BP, Shell, Lotos i Statoil. Oferta franczyzowa koncernów kierowana jest zarówno do stacji już działających na rynku (niezależnie lub w barwach innych firm), jak i do nowych inwestorów, właścicieli gruntów, na których chcieliby oni wybudować stację paliw – wyjaśnia Andrzej Krawczyk.
– Nadal jednak stacje niezależne są na polskim rynku znaczącą siłą. Niezależni stacyjnicy wciąż bowiem niechętnie przyłączają się do sieci koncernów – zauważa Andrzej Krawczyk.
– Co roku ich stacje stanowią ok. połowy obiektów włączanych do sieci koncernów. Potwierdzają się także przewidywania, że sieci stacji niezależnych nie stanowią istotnej konkurencji dla sieci koncernowych – dodaje ekspert.
W Polsce działa ponad 6 700 stacji paliw. Duże znaczenia dla polskiego rynku paliwowego mają również operatorzy niezależni – należy do nich blisko 50 proc. rynku. Według Polskiej organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego na koniec czerwca 2010 r. liczba stacji niezwiązanych z koncernami wynosiła 3 240. Duże znaczenie w tej grupie mają również sieci operatorów niezależnych. Specjaliści z POPiHN szacują, że w ramach takich struktur funkcjonują 524 stacje paliw.