Tańsze mycie, większy zysk

Udostępnij artykuł

Rynek myjni samochodowych jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się w Polsce. Nawet w trakcie kryzysu gospodarczego firmy oferujące urządzenia do pielęgnacji pojazdów notowały ciągły wzrost sprzedaży, a bardzo duży udział w rozwoju tego segmentu miały stacje paliw. Wynika to nie tylko z faktu, iż teren stacji jest naturalną lokalizacją dla automyjni. W ostatnich latach trudna sytuacja makroekonomiczna, w połączeniu z dużą presją konkurencyjną obserwowaną na rynku polskim doprowadziła do spadku detalicznych marż paliwowych do rekordowo niskich poziomów. Zyski stacji, zarówno tych niezależnych, jak i działających pod skrzydłami koncernów, gwałtownie spadły, więc osoby zarządzające stacjami postanowiły szukać zysków w sprzedaży produktów i usług pozapaliwoych. Właśnie dlatego od kilku lat widać ogromny rozwój sklepów typu convenience, barów, a także usług oferowanych przy okazji wizyty na stacji paliw. Wśród tych ostatnich królują myjnie samochodowe. Nie prowadzi się w Polsce statystyk odnośnie liczby stacji na których oferowana jest ta usługa, jednak jak szacują eksperci myjnie działają już na dużej części stacji, na których jest możliwość uruchomienia tej usługi. Wciąż do najpopularniejszych należą myjnie portalowe, jednak ostatnie lata pokazują potencjał jaki drzemie w usługach samodzielnego mycia pojazdów na tzw. myjniach bezdotykowych. Myjnia samochodowa jest często dla właściciela stacji zupełnie nową działalnością, właśnie dlatego szczególnie ważne jest, aby prowadząca interes osoba poznała mechanizm działania. Tylko dogłębna analiza działania urządzeń, przy różnych warunkach pogodowych, pozwoli szukać oszczędności poprzez ograniczenie kosztów stałych działalności. Dogłębną analizą musi być również poprzedzona decyzja o zakupie konkretnych urządzeń, wyposażonych w konkretne rozwiązania umożliwiające redukcję kosztów działania myjni.

Struktura kosztów

Jak szacują eksperci, koszty dodatkowe (woda, ścieki, chemia, energia) stanowią około 30 proc. przychodów jaki generuje myjnia bezdotykowa. Natomiast w przypadku urządzeń portalowych i tunelowych wartość ta może wahać się zależnie od używanej chemii, ceny wody i cen oferowanej usługi od 10 do 30 proc. W przypadku urządzeń samoobsługowych dużą oszczędnością jest również fakt, że urządzenia nie posiadają skomplikowanych mechanizmów, które trzeba regularnie serwisować.
– Jeśli chodzi o koszty stałe wynikające z funkcjonowania myjni, dzięki zaangażowaniu klienta w mycie samochodu, są one wyjątkowo niskie. Jest to podstawowa zaleta tego rodzaju biznesu, która umożliwia wygenerowanie wysokich dochodów oraz szybki zwrot z inwestycji – uważa Adrian Grandke, prezes firmy Car Wash Investment.
Oprócz kosztów mycia występują liczne koszty stałe (patrz ramka). Przy szukaniu oszczędności należy wziąć pod uwagę sumę kosztów, które występują przy większości inwestycji, jak również specyfikę danego przedsiębiorstwa, czyli np. koszty związane z dzierżawą lub wynajmem nieruchomości.

Z chemią na czele

– Koszty dodatkowe przy prowadzeniu myjni bezdotykowej koncentrują się głównie wokół środków chemicznych, które stanowią ponad 50 procent wszystkich środków dodatkowych – mówi Adran Grandke. Przy analizowaniu kosztów chemii warto zwrócić uwagę na równe jej zużycie w poszczególnych porach roku. – TURBOmyjnie wykorzystują profesjonalne środki myjące uznanych światowych marek, dostosowane do pór roku. Zimą priorytetem jest ochrona pojazdu przed niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi, dlatego też oprócz środków pielęgnujących lakier i chroniących przed osadzaniem się lodu, stosowane są dodatki skutecznie usuwające sól – wyjaśnia prezes Car Wash Investments. – Dodatkowo jesienią oraz zimą stosowane są specjalne preparaty z aktywną pianą, które w łatwy sposób usuwają zabrudzenia i błoto pośniegowe – dodaje. Według Adriana Grandke, latem głównym zagrożeniem dla żywotności karoserii i estetyki samochodu są owady i inne trudno usuwalne substancje organiczne np. pyłki roślin. Używane w TURBOmyjniach płyny czyszczące pozwalają na skuteczne pozbycie się ich bez szkody dla konserwowanych powierzchni.
Szukanie oszczędności poprzez zmianę dozowania środków chemicznych lub też zmianę samego preparatu na tańszy może kusić wielu operatorów myjni. Jednak przed wprowadzeniem tych zmian należy wykonać wiele prób, tak aby mieć pewność, że zastosowane rozwiązania nie będą szkodliwe zarówno dla samej myjni jak i dla jej użytkowników. Przy zmianach w dozowaniu chemii należy również pamiętać, że mogą się one negatywnie odbić na jakości usług świadczonych przez myjnie.
Zdaniem specjalistów w Polsce istnieje spory rynek niezależnych dostawców środków chemicznych nie powiązanych z producentami myjni. Jednak korzystanie z preparatów mniej znanych i podejrzanie tanich marek może okazać się niebezpieczne zarówno dla samej myjni jak i osób korzystających z jej usług. Według ekspertów na chemii nie można oszczędzać, a korzyści z zakupu nieco droższych preparatów są oczywiste: od dłuższej wytrzymałości podatnych na „agresywną” chemię elementów myjni, takich jak pompy czy uszczelki po zadowolenie z ostatecznego efektu mycia przez klienta. Praktycy uważają jednak, że możliwe jest obniżenie kosztów przy zachowania (a czasami nawet poprawie!) jakości mycia. Wymaga to jednak dużego wyczucia i wieloletniego doświadczenia w prowadzeniu myjni.

Ekonomicznie, ekologicznie i z dopłatami

Przy realizowaniu inwestycji warto zwrócić uwagę na możliwości wyposażenia myjni w dodatkowe urządzenia, które pozwolą zmniejszyć w przyszłości koszty takie jak zużycie wody czy energii.
– Stosunkowo niski udział w kosztach wody i odprowadzenia ścieków wynika z zastosowania w myjniach nowoczesnych, ekologicznych technologii recyklingu wody. Dzięki temu ta sama woda może zostać ponownie wykorzystana praktycznie we wszystkich programach mycia, wyłączając opłukiwanie końcowe wodą zdemineralizowaną osmotyczną. Recycling wody w obiegu zamkniętym obniża koszty o 80 procent – mówi Adrian Grandke.
Jak dodaje, koszty zużycia gazu i energii wynikają w głównej mierze z konieczności podgrzewania wody. – Udaje się je obniżyć dzięki kilku nowoczesnym rozwiązaniom. Po pierwsze, energooszczędne piece kondensacyjne do ogrzania wody wykorzystują dodatkowo oprócz gazu ciepło pary wodnej zawartej w spalinach, które wytwarza kocioł kondensacyjny. Po drugie, zużycie gazu i emisji spalin obniżają kolektory słoneczne. Służą one do odbioru ciepła promieniowania słonecznego i ogrzewania wody użytkowej – wymienia prezes CWI. – System solarny realizowany przez Carwash Investment pozwala na ograniczenie zbiornika kumulacyjnego do 300 litrów i ogrzewanie wody metodą przepływową. Obniża to koszty podgrzewania średnio o 50 procent, a latem nawet do 100 procent w ciągu dnia – wylicza Adrian Grandke.
Zastosowanie nowoczesnych, ekologicznych rozwiązań ma jeszcze jedną zaletę. Dzięki wykorzystaniu innowacyjnych technologii, które są w stanie skutecznie ograniczyć negatywny wpływa na środowisko naturalne, otwiera się przed przedsiębiorcami możliwość skorzystania z finansowania inwestycji ze środków Unii Europejskiej. Aby ubiegać się o fundusze, należy zorientować się jakie innowacje są zastosowane w myjni, którą planujemy zakupić, a także jakie działania wspólnotowe są finansowane w danym regionie. Należy przy tym pamiętać, że otrzymanie dofinansowania z Unii często zależy od zlokalizowania inwestycji w danym województwie, dlatego warto skorzystać z doświadczenia innych przedsiębiorców działających w regionie, a także z informacji o pozyskanych już funduszach jakimi dysponuje producent urządzeń.