W końcu czerwca działało w Polsce 6759 stacji paliw. Ich liczba zwiększyła się tylko o cztery obiekty w porównaniu z ubiegłym rokiem, kiedy w sieci dystrybucji paliw pojawiło się aż 40 nowych punktów – podaje serwis biznes.gazetaprawna.pl, powołując się na dane Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego.
W latach 2008 – 2009 liczba stacji paliw zmniejszyła się o 189 – przypomina serwis biznes.gazetaprawna.pl.
Zdaniem ekspertów POPiHN na krajowym rynku jest w stanie utrzymać się siedem tysięcy obiektów. Przy względnie stałej liczbie stacji na pewno będziemy świadkami powstawiania stacji w nowych punktach.
Wraz z rozwojem sieci autostrad i dróg ekspresowych możemy obserwować wzrost liczby stacji położonych w ich sąsiedztwie. To przede wszystkim obiekty największych graczy – PKN Orlen, BP, Shell i Statoil.
Sukcesywnie będzie wzrastała liczba stacji segmentu ekonomicznego. Zainteresowanie nim wykazują największe koncerny, jak również sieci hipermarketów, które posiadają obecnie blisko 150 obiektów.
Najbardziej przestarzałe stacje zostaną wyeliminowane z rynku przez nowe regulacje prawne. Do chwili obecnej zaledwie połowa istniejących stacji dokonała – wymaganej przepisami – modernizacji zbiorników paliwa. Urząd Dozoru Technicznego przewiduje, że nie wszyscy dystrybutorzy zdążą dopasować się do nowych wymogów, które wejdą w życie z końcem 2012 roku. Opóźnienia będą równoznaczne z brakiem decyzji o dopuszczeniu do eksploatacji.
